33-letni Nił Uszakow jest liderem największej rosyjskojęzycznej partii Centrum Zgody, która odniosła zwycięstwo w stołecznych wyborach 6 czerwca, obejmując 26 z 60 mandatów.
„Nic dziwnego w wyborze Uszakowa nie ma. 60 procent ludności Rygi posługuje się językiem rosyjskim. Na Łotwie osoby rosyjskojęzyczne stanowią 38 procent obywateli” – napisała „Rossijskaja Gazieta”.
Według doradczyni mera Danuty Dembowskiej na wybór głosujących wpłynął kryzys gospodarczy. – Dziś na Łotwie ludziom jest ciężko. W ostatnich latach krajem rządzi-ły koalicje partii politycznych, które broniły wyłącznie interesów Łotyszy. Sytuacja jednak nie uległa poprawie – stwierdziła.
Uszakow zapowiedział wprowadzenie przywilejów dla rodaków. Będą mogli między innymi posługiwać się ojczystym językiem w urzędach. Nowy mer obiecał także, że wesprze rosyjski biznes.
Agencja RIA Nowosti napisała, że przejęcie władzy przez Uszakowa nie odbyło się „bez zgrzytów”. „Były mer Janis Birks z narodowo- radykalnego zjednoczenia odmówił przekazania symbolicznych atrybutów władzy swemu następcy” – podała.