Był to protest przeciwko przyjęciu przez OBWE rezolucji, która uznaje faszyzm i komunizm za równie zbrodnicze ideologie.
„Antykomunizm nie przejdzie” – głosił jeden z transparentów trzymanych przez grupę kilkudziesięciu demonstrantów.
Rezolucja, którą na początku lipca OBWE przyjęła miażdżącą większością głosów, zirytowała Moskwę. Rosyjska dyplomacja otrzymała za zadanie przypomnienie zachodniej opinii publicznej, że za czasów Stalina ZSRR poniósł największe ofiary w walce z faszyzmem. Rosja chce, aby wspomniała o tym osobna rezolucja OBWE.