Geert Wilders rośnie w siłę

Według exit polls wybory parlamentarne zakończyły się remisem między liberałami a Partią Pracy. Najbardziej skorzystać na tym może przywódca antyislamskiej Partii Wolności

Publikacja: 10.06.2010 02:58

Geert Wilders

Geert Wilders

Foto: AFP

Według wstępnych wyników wyborów zarówno Liberalna Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD), jak i Partia Pracy (PvdA) zdobyły po 31 mandatów w niższej izbie holenderskiego parlamentu. Trzecią lokatę zdobyła walcząca z „islamizacją Holandii” Partia Wolności (23 mandaty). To wielki sukces ugrupowania kierowanego przez kontrowersyjnego polityka Geerta Wildersa, które do tej pory miało zaledwie 9 deputowanych.

Według pierwszych powy- borczych komentarzy to właśnie Wilders – który wzywa m.in. do wstrzymania imigracji i zakazu budowy nowych meczetów – może stać się teraz panem sytuacji. Jest bowiem cennym partnerem koalicyjnym dla VVD. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie właśnie sojusz między Liberałami, Wildersem i Chrześcijańskimi Demokratami (CDA).

Ta ostatnia partia zajęła czwarte miejsce, zdobywając zaledwie 21 mandatów. To wielka porażka ugrupowania, które było najważniejszą partią dotychczasowej koalicji. Jego przywódca premier Jan Peter Balkenende w reakcji na wynik wyborów ogłosił, że podaje się do dymisji. Zrezygnował nie tylko z przywództwa partii, ale również ze swojego mandatu poselskiego.

– Wyborcy przemówili. Wynik jest oczywisty. To ja ponoszę polityczną odpowiedzialność za to, co się stało. Poinformowałem już kolegów partyjnych, że ustępuję. Moja dymisja ma skutek natychmiastowy – powiedział Balkenende na wyborczym wieczorze swojego ugrupowania.

Głosowało prawie 12 milionów Holendrów, którzy musieli wybierać parlament kilka miesięcy przed terminem. Gabinet Jana Petera Balkenende upadł w lutym, gdy Partia Pracy opuściła go w proteście przeciwko wysłaniu kolejnych żołnierzy do Afganistanu. To już piąte wybory w Holandii w ciągu zaledwie 11 lat.

– I znowu utworzenie koalicji będzie niezwykle trudne. Nikt nie chce bowiem wchodzić w sojusz z Wildersem. Problem w tym, że prawdopodobnie nie będzie innego wyboru – powiedział „Rz” poseł partii socjalistycznej (SP) Harry van Bommel. Jego zdaniem tworzenie rządu potrwa wiele miesięcy.

– Czeka nas wielopartyjna koalicja, co nie będzie sprzyjało stabilności władzy – podkreślił.

Notowania Wildersa jeszcze przed kilkoma miesiącami szybko rosły. Niezbyt zaszkodziła mu nawet niezdolność utworzenia koalicji po zwycięstwie w wyborach lokalnych w Hadze i perspektywa czekającego go procesu. Pogłębiający się kryzys sprawił jednak , że ludzie przestali się zajmować problemem imigrantów i skupili na gospodarce.

[i]Oficjalna strona Partii Wolności [link=http://pvv.nl]http://pvv.nl[/link][/i]

Według wstępnych wyników wyborów zarówno Liberalna Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD), jak i Partia Pracy (PvdA) zdobyły po 31 mandatów w niższej izbie holenderskiego parlamentu. Trzecią lokatę zdobyła walcząca z „islamizacją Holandii” Partia Wolności (23 mandaty). To wielki sukces ugrupowania kierowanego przez kontrowersyjnego polityka Geerta Wildersa, które do tej pory miało zaledwie 9 deputowanych.

Według pierwszych powy- borczych komentarzy to właśnie Wilders – który wzywa m.in. do wstrzymania imigracji i zakazu budowy nowych meczetów – może stać się teraz panem sytuacji. Jest bowiem cennym partnerem koalicyjnym dla VVD. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie właśnie sojusz między Liberałami, Wildersem i Chrześcijańskimi Demokratami (CDA).

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021