Zastanawiam się, jak wygląda specjalne miejsce w piekle dla tych, którzy promowali brexit bez żadnego pomysłu, jak bezpiecznie go przeprowadzić – powiedział Donald Tusk, komentując aktualną sytuację w Wielkiej Brytanii i negocjacyjny pat z Unią Europejską.

W zlaicyzowanej Europie Zachodniej raczej nie używa się religijnych metafor, opisując wydarzenia polityczne, dlatego słowa byłego premiera komentującego brexit zaskoczyły i zaniepokoiły zachodnich dziennikarzy.

Wypowiedź szefa Rady Europejskiej komentowano również w Londynie. - Gdyby spytał o zdanie mnie, powiedziałbym, że to nie była najbardziej genialna dyplomacja na świecie - powiedział w rozmowie z BBC David Lidington, druga osoba w rządzie Theresy May. Jego zdaniem jest to język wyolbrzymiony. 

Wczoraj grupa posłów partii konserwatywnej, która stała za tzw. kompromisem Malthouse'a (propozycja zastąpienia backstopu w umowie brexitowej rozwiązaniem opartym na technologii), deklaruje, że Theresa May otrzyma od Izby Gmin więcej czasu na rozmowy z UE ws. zmian w umowie brexitowej, jeśli uda się jej skłonić Brukselę do negocjacji w tej sprawie. Czytaj więcej