Sobotnia audiencja trwała pół godziny. Jak ujawnił Bronisław Komorowski, sporo miejsca poświęcono polskiemu fenomenowi, czyli „przyspieszonej modernizacji w każdej dziedzinie życia przy jednoczesnym zachowaniu mocnego oparcia o sferę tradycyjnych wartości, w tym wiary”. O sprawach wewnętrznych polskiego Kościoła, sporze o krzyż na Krakowskim Przedmieściu, polemikach na tle zwrotu mienia kościelnego i atakach niektórych polskich polityków na Kościół prezydent i papież nie rozmawiali. Problem dechrystianizacji Europy, którym zajmować się będzie powołana właśnie przez Ojca Świętego Rada ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji, też nie był przedmiotem rozmowy.
Mówili natomiast, używając słów polskiego prezydenta, o „zamiarach podjęcia próby dialogu zmierzającego do pojednania ze stroną rosyjską”, również w kontekście katastrofy smoleńskiej. Prezydent poruszył też kwestię języka liturgii na Białorusi, bowiem mieszkający tam Polacy mają trudności z uczestniczeniem we mszach w języku ojczystym. W rozmowie z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Tarcisiem Bertone poruszono problemy bioetyki i „czystości światopoglądowej”. Na sprecyzowanie, co się kryje pod tym określeniem, zabrakło czasu, bo prezydent się spieszył, a dociekliwość dziennikarzy kończyła się na rytualnych pytaniach o zaproszenie Benedykta XVI do Polski i beatyfikację Jana Pawła II.
Pierwsza kwestia jest jasna, i to od trzech lat. Tylko jakiś niespodziewany splot nadzwyczajnych okoliczności mógłby skłonić papieża do powtórnej wizyty w Polsce. Benedykt XVI nie podróżuje tyle, ile podróżował jego poprzednik, choćby ze względu na wiek, ma też wiele innych zobowiązań.
Jeśli chodzi o beatyfikację polskiego papieża, Watykan milczy. Ze spekulacji wynika, że komisja medyczna Kongregacji ds. Kanonizacyjnych wyzbyła się wątpliwości co do natury choroby francuskiej zakonnicy. Według niej wyleczyła się dzięki modlitwom do Jana Pawła II, co ma sprawę przyspieszyć na tyle, by umożliwić beatyfikację za rok.
Przed sobotnią audiencją u papieża, w Dzień Papieski, Bronisław Komorowski wraz z małżonką i kilkunastoma polskimi biskupami uczestniczył we mszy dziękczynnej w Grotach Watykańskich przy grobie Jana Pawła II. Kardynał Stanisław Dziwisz w homilii pytał: „Co czynimy z dziedzictwem tego, który dla naszego pokolenia był Piotrem naszych czasów? Czy poznajemy nauczanie Jana Pawła II? Czy przyjmujemy postawę szacunku wobec każdego człowieka, także inaczej myślącego i wierzącego? Czy bronimy godności ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci?”.