Stolicą tego stanu jest Bombaj - miasto uważane za jedno z bardziej liberalnych w Indiach. Nic dziwnego, że nowe przepisy wywołały w tym mieście żywiołowe dyskusje.

Młodzi ludzie spotykani na ulicach Bombaju nie kryją zdziwienia i zaskoczenia wprowadzonymi przepisami: "Jeżeli wolno nam robić coś tak poważnego, jak zawierać małżeństwo, to picie alkoholu nie jest w ogóle sprawą".Zawieranie małżeństw jest w Indiach dozwolone w wieku 18 lat.

Przeciwnicy nowych przepisów podkreślają, iż zgodnie z indyjskim prawodawstwem ludzie po skończeniu 18. roku życia są pełnoletni i nie można ograniczać w żaden sposób ich praw. Indyjski artysta Alyque Padamsee, przeciwny nowym przepisom, ma dla młodych ludzie radę: "Młodzi ludzie z Maharasztry powinni się zorganizować i przegłosować, że politykom, którzy wprowadzili nowe przepisy, nie wolno pić alkoholu po ukończeniu 60. roku życia".

W Indiach większa część klasy politycznej to ludzie pomiędzy 60. i 70. rokiem życia. Z kolei alkohol był zawsze niechętnie widziany przez tradycyjną część społeczeństwa indyjskiego. Nawet współcześnie na oficjalnych przyjęciach organizowanych przez władze nie podaje się napojów z procentami.