Kochan: Prezydencki boks w Kijowie

Prof. Marek Kochan, medioznawca z Uniwersytetu SWPS

Aktualizacja: 04.04.2019 21:41 Publikacja: 04.04.2019 18:31

Kochan: Prezydencki boks w Kijowie

Foto: Materiały Prasowe

Kandydat na prezydenta Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał swojego przeciwnika Petra Poroszenkę do debaty, która ma się odbyć na 70-tysięcznym Stadionie Olimpijskim w Kijowie. Czy takie wystąpienie to jeszcze polityka czy już tylko show?

Granica między polityką a show jest płynna. W książce „Społeczeństwo spektaklu" Guy Debord nazwał właściwie wszystkie publiczne aktywności spektaklem, także działania polityków. Debata na stadionie to nowość, będzie trochę podobna do walk gladiatorów. Jednak skala tej widowni nie jest porażająca w porównaniu z telewizyjną. Duże debaty wyborcze w Polsce może oglądać nawet 10 milionów ludzi.

Jakie inne spektakularne debaty przedwyborcze zapisały się w historii?

Za przełomową uważa się debatę w USA pomiędzy Richardem Nixonem a Johnem Kennedym. Pokazała ona siłę wizerunku i siłę obrazu. Widzowie, którzy śledzili ją w telewizji, uznali, że wygrał Kennedy, który prezentował się lepiej. Natomiast ci, którzy słuchali jej w radiu i skupili się bardziej na treści i argumentach, uznali, że wygrał Nixon. W Polsce najciekawsza była debata Wałęsa–Miodowicz z 1988 r. Debaty, które znamy z ostatnich lat, są mniej atrakcyjne. Zostały sformatowane i przypominają teleturniej, gdzie wszystko jest precyzyjnie wyliczone – 30 sekund na pytanie, 30 sekund na odpowiedź, później riposta i odpowiedź na nią. To bardziej taniec robotów niż realny dialog.

Dlaczego stadion? Czy nie wystarcza już telewizja?

Ta debata będzie podobna do widowiska piłkarskiego lub do walki bokserskiej. Publiczność na stadionie może przynieść transparenty, może okazywać aprobatę lub dezaprobatę, gwizdać, tupać i wyć. Doping dla zawodników będzie głośniejszy niż sama debata, pewnie nie będzie dobrze słychać pytań ani odpowiedzi. Debata może się przekształcić w rodzaj wiecu, gdzie będą ze sobą walczyły grupy kibiców. Na stadionie wygra ten, kto lepiej pobudzi swoich zwolenników nośnymi hasłami, a nie ten, kto będzie miał lepsze argumenty. W telewizji natomiast debatę wygra ten, kogo bardziej życzliwie pokaże kamera. Kto ma telewizję, ten ma władzę.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021