Ukraina: kolejny lider opozycji trafi do kolonii karnej

Krytycy władz w Kijowie biją na alarm i twierdzą, że szanse Ukrainy na podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE spadły do zera

Publikacja: 27.02.2012 19:47

Jurij Łucenko, były szef ukraińskiego MSW

Jurij Łucenko, były szef ukraińskiego MSW

Foto: AFP

– To prezent dla prezydenta Wiktora Janukowycza w drugą rocznicę inauguracji jego rządów – powiedział Jurij Łucenko po usłyszeniu wyroku czterech lat więzienia.

Sąd uznał byłego szefa MSW za winnego defraudacji państwowych pieniędzy. Łucenko odpowiada m.in. za to, że niezgodnie z prawem wykorzystał środki budżetowe podczas obchodów Dnia Milicji w 2008 i 2009 roku. Sąd zdecydował także o konfiskacie jego majątku.

„Za tzw. straty uznano m.in. wynajem pomieszczeń w pałacu, gdzie odbywają się uroczystości państwowe. Obecnej władzy wystarczyło cynizmu, by dopisać do strat wartość kwiatów wręczanych wdowom po milicjantach, którzy zginęli. W grę wchodziła także kwota wydana na nabożeństwo w intencji milicjantów usuwających skutki awarii w elektrowni w Czarnobylu" – odpowiedział „Rz" w czerwcu zeszłego roku Łucenko. Zeskanowane odpowiedzi (spisane ręcznie) dotarły do nas z kijowskiego aresztu mejlem.

Sprawa Łucenki toczyła się w cieniu sporu Ukrainy z UE związanego z aresztowaniem byłej premier Julii Tymoszenko. Przywódczyni największej frakcji opozycyjnej w Radzie Najwyższej odbywa karę siedmiu lat więzienia za podpisanie niekorzystnej umowy gazowej z Rosją w 2009 r. Ponieważ ukraińskie władze nie znalazły sposobu na jej uwolnienie, podczas szczytu unijnego w Kijowie 19 grudnia nie doszło do podpisania umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą. Zdaniem przeciwników Janukowycza po skazaniu kolejnego popularnego lidera opozycji szanse Ukrainy na podpisanie umowy spadły do zera.

– Sprawa Łucenki jest kompletnym absurdem. Próbą zastraszenia go, zemstą współpracowników władz, które powinny zająć jego miejsce na sali sądowej. Jeśli nie dojdzie do integracji Ukrainy z Europą, wpadniemy w objęcia neoimperialistycznych państw, takich jak Rosja – ostrzega w rozmowie z „Rz" sowiecki dysydent i obrońca praw człowieka Stepan Chmara. Zdaniem politologa Jewhena Petrenki represyjne działania władz mogą się odwrócić przeciwko nim.

– Mogą zmienić społeczeństwo. Będą dla niego ostrzeżeniem i wskazówką, co robić, jak postępować z władzami. Zarówno Tymoszenko, jak i Łucenko nie zagrażali władzom, ale te za pomocą marionetkowych sądów chciały udowodnić, kto w domu jest gospodarzem – mówi „Rz" Petrenko.

W poniedziałek portal Ukraińska Prawda napisał, że Julia Tymoszenko została zgłoszona do Pokojowej Nagrody Nobla. Znalazła się w gronie 241 kandydatów, obok byłego prezydenta USA Billa Clintona oraz byłego kanclerza Niemiec Helmuta Kohla. Kandydaturę przywódczyni opozycji zgłosił Światowy Kongres Ukraińców, doceniając jej wkład „w demokratyzację Ukrainy".

W Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy uznano wczoraj Łucenkę za „ofiarę politycznej wendety". Ukraińska opozycja stwierdziła, że wyrok jest smutnym podsumowaniem dwuletnich rządów prezydenta Janukowycza, który usuwa przeciwników przed wyborami parlamentarnymi w październiku.

– To prezent dla prezydenta Wiktora Janukowycza w drugą rocznicę inauguracji jego rządów – powiedział Jurij Łucenko po usłyszeniu wyroku czterech lat więzienia.

Sąd uznał byłego szefa MSW za winnego defraudacji państwowych pieniędzy. Łucenko odpowiada m.in. za to, że niezgodnie z prawem wykorzystał środki budżetowe podczas obchodów Dnia Milicji w 2008 i 2009 roku. Sąd zdecydował także o konfiskacie jego majątku.

Pozostało 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017