Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow oświadczył, że pociski, które Rosja dostarczy Syrii, mają być "czynnikiem stabilizującym", który może zniechęcić do ewentualnej ingerencji militarnej w wewnętrzne sprawy kraju.
Rosja skrytykowała także decyzję Unii Europejskiej o nieprzedłużeniu embarga na dostarczanie broni dla syryjskiej opozycji. Według wiceministra Riabkowa szkodzi to planowanej konferencji pokojowej.
Riabkow powiedział, że umowa na dostarczenie rakiet S-300 została podpisana kilka lat temu.
- Uważamy, że dostawy te będą czynnikiem stabilizującym sytuację polityczną w Syrii - powiedział Riabkow. - Według nas zniechęci to do realizacji pojawiających się już scenariuszy, które zakładają uczynienie z sytuacji w Syrii międzynarodowego konfliktu z udziałem wojskowych sił zewnętrznych - oświadczył.
Wysłannik Rosji w NATO, Aleksandr Gałuszko, oznajmił, że Rosja, dostarczając Syrii rakiety działa w pełni w ramach prawa międzynarodowego. - Nie robimy nic, co mogłoby zmienić sytuację w Syrii - powiedział. - Pociski, które tam dostarczymy, są bronią defensywną.