Mulvaney na antenie Fox News zapewnił, że Trump mówiąc o cłach był "śmiertelnie poważny". - W rzeczywistości spodziewam się, że te cła wejdą w życie w wysokości co najmniej 5 proc. 10 czerwca. Prezydent jest śmiertelnie poważny w kwestii rozwiązania sytuacji na południowej granicy (USA) - powiedział Mulvaney.
Szef personelu Białego Domu przypomniał, że administracja USA od sześciu miesięcy alarmowała, że południowa granica kraju jest nieszczelna, a sytuacja jest kryzysowa. - Niewielu ludzi nam wierzyło - dodał.
Zapowiedź wprowadzenia ceł przez Trumpa krytykują ekonomiści, liderzy biznesu a nawet politycy Partii Republikańskiej wskazując, że polityka handlowa i imigracyjna to dwie oddzielne kwestie.
Ekonomiści ostrzegają, że wprowadzenie ceł wywrze negatywny wpływ na gospodarkę USA.