- Nasi obywatele zatrzymani w Aleksandrii już na wolności. (...) Ponownie stanowczo odradzamy podróże do Egiptu - napisał Sikorski na Twitterze.
- Dzięki staraniom polskiej ambasady, zwłaszcza ambasadora Piotra Puchty i jego rozmowom z gubernatorem Aleksandrii udało się około godz. 19 doprowadzić do uwolnienia Polaków zatrzymanych 20 godzin wcześniej na ulicach Aleksandrii - powiedział rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
Jak zaznaczył, "wyszli oni bez rozprawy (sądowej), która odbędzie się w kolejnych tygodniach, jednak Polacy nie będą musieli w niej uczestniczyć". Bosacki zwrócił uwagę, że jest "jest to okolicznością pozytywną, ponieważ oznacza, że jeżeli będą chcieli, będą mogli wrócić do kraju".
Wcześniej Bosacki relacjonował, że dwóch Polaków zatrzymano w niedzielę wieczorem w Aleksandrii. Prawdopodobnym powodem zatrzymania - mówił - było to, że spacerowali po ulicach po godzinie policyjnej.
Jak zapewniał, w poniedziałek od rana konsulowie RP z ambasady w Kairze robili wszystko, kontaktowali się z odpowiednimi egipskimi władzami, by jak najszybciej doprowadzić do wypuszczenia z aresztu obu Polaków.