Przyjęte wcześniej przez obie izby Kongresu porozumienie kończy trwający od 1 października paraliż prac rządu.
Kryzys budżetowy nie tylko sparaliżował znaczną część instytucji federalnych, ale groził też pierwszą w historii USA niewypłacalnością. Ekonomiści przestrzegali, że miałaby katastrofalne konsekwencje zarówno dla gospodarki USA, jak i globalnej.
Porozumienie, wypracowane przez ponadpartyjną grupę senatorów, osiągnięto w środę, zaledwie jeden dzień przed datą 17 października, kiedy zdaniem ministerstwa finansów kraj miał osiągnąć dotychczas obowiązujący ustawowy limit zadłużenia (16,7 bln dol.). Najpierw ustawę, która kończy kryzys budżetowy przyjął w środę wieczorem Senat, gdzie większość mają Demokraci (za głosowało 81 senatorów, a przeciw było 18), a następnie zdominowana przez Republikanów Izba Reprezentantów (285 za, 144 przeciw).
Jak poinformował w środę późnym wieczorem Biały Dom, setki tysięcy pracowników, którzy przez ostatnich 16 dni byli na przymusowych urlopach (gdyż wraz z końcem roku budżetowego 30 września, Kongres nie był w stanie przyjąć nowej ustawy) mają w czwartek rano stawić się do pracy. Wszyscy, co potwierdził w środowym głosowaniu Kongres, dostaną wynagrodzenie za czas paraliżu rządu