Haji żyje na pustyni nieopodal niewielkiej wioski Deigah w południowoirańskiej prowincji Fars. Twierdzi, że decyzję o rezygnacji z mycia powziął po pewnych przykrych doświadczeniach z młodości. Jakich dokładnie - nie zdradził.
Jego wybranka, na którą wciąż czeka, musiałaby zaakceptować jego dość dyskusyjny styl. Amou Haji nie gustuje bowiem w świeżym pożywieniu, jego ulubionym przysmakiem jest nieco zepsuty jeżozwierz. Sypia w dziurze wykopanej w ziemi. Nie uznaje tradycyjnych fajek ani papierosów. Przedkłada ponad nie fajkę ze "wsadem" ze zwierzęcych odchodów.
Nie można też powiedzieć, że Amou Haji zupełnie o siebie nie dba. Według niego prowadzi zdrowy tryb życia, ponieważ wypija 5 litrów wody dziennie. Jako naczynie służy mu stara puszka po oleju. Jeśli uzna, że przydałaby mu się wizyta u fryzjera, przypala końcówki włosów, by uzyskać pożądaną fryzurę. Sprawdza to w samochodowym lusterku.
Kilka lat temu młodzi mężczyźni z sąsiedniej wioski usiłowali zmusić pustelnika do kąpieli, ale "szczęśliwie" udało mu się uciec. Haji twierdzi bowiem, że czystość mogłaby mu poważnie zaszkodzić.
Poprzedni rekord życia bez kąpieli należał do 66-letniego Indusa Kailasha Singha, który nie zażył prysznica przez 38 lat.