Włoska reakcja na antysemityzm

Włosi chcą wprowadzić ?karę więzienia za negowanie Holokaustu. Dziś rozpoczyna się debata w Senacie nad projektem odpowiedniej ustawy.

Publikacja: 29.01.2014 04:00

Korespondencja z Rzymu

Grupa włoskich senatorów złożyła projekt ustawy, która w ramach „przeciwdziałania i karania zbrodni ludobójstwa i wojennych" przewiduje od roku do pięciu lat więzienia za negowanie Holokaustu. Karani mają być i ci, którzy negują inne udowodnione masowe zbrodnie przeciw ludzkości lub próbują w ten sposób podżegać do nienawiści etnicznej lub rasowej. Podobne ustawodawstwo obowiązuje obecnie w 14 krajach UE.

To, że Senat rozpoczyna debatę nad ustawą dziś, niejako w trybie nadzwyczajnym, ma związek z haniebnymi incydentami, do których doszło w Rzymie w ubiegły piątek i sobotę, tuż przed przypadającym 27 stycznia Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Ktoś wysłał do rzymskiej synagogi, muzeum w centrum miasta, gdzie urządzono wystawę poświęconą kulturze żydowskiej, oraz do Ambasady Izraela paczki ze świńską głową w środku. Na ścianach domów żydowskiej dzielnicy wokół synagogi nad Tybrem, ale też w innych częściach miasta, pojawiły się swastyki i napisy: „Holokaust to kłamstwo".

Dwóch autorów tych napisów policja złapała na gorącym uczynku. To rzymianie (33 i 47 lat), członkowie skrajnie prawicowego ugrupowania Militia, udzielający się na neonazistowskiej stronie internetowej Stormfront. Wyrażając solidarność ze społecznością żydowską, incydenty potępili wszyscy najważniejsi włoscy politycy i szef związku organizacji arabskich.

Przewodniczący rzymskiej gminy żydowskiej Riccardo Pacifici pytany o projekt ustawy, nad którą będzie debatował Senat, powiedział, że byłoby aktem tchórzostwa jej nie uchwalić, ale wielu historyków, komentatorów i polityków, co ciekawe, również z szeregów włoskiej lewicy, ma poważne wątpliwości. Podnoszą, że w ten sposób w demokratycznym kraju kryminalizowane byłyby poglądy, a ponadto ustawa oceniałaby wydarzenia historyczne, narzucając ich interpretację.

Poza tym, jak przestrzega senator Miguel Gotor, ukaranie więzieniem negujących Holokaust mogłoby przemienić idiotów w męczenników i bohaterów walki o wolność słowa.

We Włoszech do antysemickich incydentów dochodzi stosunkowo rzadko. Są dziełem nielicznych, choć krzykliwych neofaszystów i neonazistów, którzy szukają rozgłosu i zwolenników na stadionach piłkarskich. Dlatego trener włoskiej reprezentacji Cesare Prandelii podczas Euro 2012 zaordynował całej ekipie wycieczkę do Auschwitz. Pamięć o ofiarach Holokaustu jest we Włoszech starannie pielęgnowana i żywa. Wiele szkół ma w programie wizytę w Auschwitz.

Wprowadzone w 1938 r. we Włoszech przez Mussoliniego tzw. ustawy rasowe dyskryminowały Żydów, ale wywózki i mordy rozpoczęte jesienią 1943 r. były dziełem Niemców. Deportowali do Auschwitz z Włoch 7200 Żydów. Przeżył co dziesiąty. Pozostali (około 52 tys.) uniknęli wywózki dzięki pomocy Włochów, Kościoła i Watykanu.

W niedzielę do antysemickich ekscesów doszło w Paryżu podczas demonstracji przeciw prezydentowi Francois Hollande'owi. Odśpiewano hymn kolaborującego w czasie wojny z Niemcami reżimu Vichy. Domagano się przywrócenia satyrycznego programu TV, zdjętego z anteny z powodu treści antysemickich.

Korespondencja z Rzymu

Grupa włoskich senatorów złożyła projekt ustawy, która w ramach „przeciwdziałania i karania zbrodni ludobójstwa i wojennych" przewiduje od roku do pięciu lat więzienia za negowanie Holokaustu. Karani mają być i ci, którzy negują inne udowodnione masowe zbrodnie przeciw ludzkości lub próbują w ten sposób podżegać do nienawiści etnicznej lub rasowej. Podobne ustawodawstwo obowiązuje obecnie w 14 krajach UE.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1185
Świat
„Kamień Pamięci dla Polski” w Berlinie – niedokończony i bez jasnego przekazu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1184
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1183
Świat
Trump podarował Putinowi czas potrzebny na froncie