Ucieczka cywilów z Darfuru

Przez ostatni rok na skutek wzrostu przemocy w rozdartym wojną Darfurze do opuszczenia domów zostało zmuszonych prawie pół miliona ludzi – donosi Amnesty International.

Publikacja: 10.04.2014 15:51

Ucieczka cywilów z Darfuru

Foto: Amnesty International

Konflikt w Darfurze trwa od 11 lat. Amnesty International w specjalnym raporcie poświęconym temu rejonowi, dokumentuje celowe ataki na cywilów, połączone z grabieżami, gwałtami i mordowaniem.

- Zaplanowane ataki w rejonach zamieszkanych przez cywilów, które mają doprowadzić do zabijania i ranienia ludzi są zbrodnią wojenną. Dowodzą lekceważenia podstawowych zasad międzynarodowego prawa humanitarnego – mówi Draginja Nadaždin, dyrektor Amnesty International Polska.

Raport przybliża, jak walka między dwoma plemionami Środkowego Darfuru – Salamat i Misseriya, pozbawiła domów całe społeczności i zwiększyła liczbę ofiar i rannych. Amnesty International odkryła, że cywile byli celowo atakowani przez obie strony.

Naoczni świadkowie przytoczyli w raporcie ataki przeprowadzane przez uzbrojone bojówki, w tym członków sudańskich sił paramilitarnych, których celem padli cywile w okolicy Um Dukhun w Środkowym Darfurze.

- Władze Sudanu muszą natychmiast powstrzymać siły paramilitarne, przeprowadzić szybkie i bezstronne dochodzenie w sprawie zarzutów dokonania ataków na ludność cywilną i zatrzymania osób odpowiedzialnych za poważne naruszenia – zaznaczyła Draginja Nadaždin.

W następstwie secesji Sudanu Południowego w 2011 roku Sudan stracił większość dochodów z ropy naftowej, a jego gospodarka boryka się teraz z problemami. Rosnąca inflacja i bezrobocie nasiliły rywalizację o ziemię i zasoby, co prowadzi do wzrostu przemocy między społecznościami.

Ponad dekadę po rozpoczęciu konfliktu w Darfurze sytuacja praw człowieka w zachodnim Sudanie jest tragiczna. Cywile wciąż doświadczają naruszeń praw człowieka i nadużyć ze strony sił rządowych i grup zbrojnych.

- Bezkarność sprawców naruszeń praw człowieka w Darfurze sprawia, że nie ma impulsu do zatrzymania fali nadużyć. Co więcej – zachęca innych do ich popełniania – podkreśla dyrektor Amnesty International Polska. - Międzynarodowa społeczność musi zwiększyć wysiłki w celu zapewnienia sprawiedliwości. Nie może też porzucić cywilów w Darfurze i sprawić, by ponosili koszty tego nieprzerwanego cyklu przemocy - dodaje.

Konflikt w Darfurze trwa od 11 lat. Amnesty International w specjalnym raporcie poświęconym temu rejonowi, dokumentuje celowe ataki na cywilów, połączone z grabieżami, gwałtami i mordowaniem.

- Zaplanowane ataki w rejonach zamieszkanych przez cywilów, które mają doprowadzić do zabijania i ranienia ludzi są zbrodnią wojenną. Dowodzą lekceważenia podstawowych zasad międzynarodowego prawa humanitarnego – mówi Draginja Nadaždin, dyrektor Amnesty International Polska.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1183
Świat
Trump podarował Putinowi czas potrzebny na froncie
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1182
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński