Według agencji prasowej SPA, rozmawiano w szczególności o zagrożeniach związanych z grupą Państwo Islamskie, także w kontekście sytuacji w Syrii. Głównym wynikiem rozmów było przyjęcie dokumentu w sprawie "konieczności wspólnych kroków w walce z terroryzmem".
Eksperci arabskiej telewizja Al-Mayadin uważają, że sunnicka organizacja już zrzesza ponad 50 tys. bojowników w Syrii i około 30 tys. w sąsiednim Iraku. Warto podkreślić, że Państwo Islamskie płaci najemnikom wysokie pensje, a tylko w samym Iraku w opanowanych miastach grupa zrabowała m.in. z banków blisko 500 mln dolarów w gotówce. Obecnie radykałowie kontrolują około 35 procent terytorium Syrii. Należy dodać, że są to w dużej mierze obszary bogate w złoża ropy i gazu. Pozwala to na finansowanie grupie kolejnych operacji. Możliwe, że także na terenie Europy.
Czytaj także:
Liczba bojowników Państwa Islamskiego przekroczyła 80 tys.
Przywódca Abu Bakr al-Bagdadi już ogłosił plan utworzenia pierwszego islamskiego kalifatu w Europie, a następnie zwrócił się do ekstremistów, którzy brali udział w operacjach wojskowych i terrorystycznych przede wszystkim w Iraku, aby każdy z nich już teraz zajął się werbunkiem ochotników do przyszłych działań na terenie Europy.