Nie zrezygnowaliśmy z żądań umorzenia części długu – mówi Jannis Warufakis, minister finansów Grecji w wywiadzie radiowym. W wywiadzie dla „Charlie Hebdo" ostrzega, że „jeżeli ktoś myśli, iż można rozprawić się z postępowym rządem, takim jak grecki, to musi przygotować się na najgorsze". Nikt nie ma wątpliwości, że miał na myśli Niemcy.
W Berlinie tego rodzaju wypowiedzi nie mogły przejść bez echa, zwłaszcza w chwili, gdy Bundestag przygotowuje się do debaty nad nowym porozumieniem Grecji z eurogrupą, przedłużającym o cztery miesiące obecny pakiet pomocowy. Daje to Grecji 7,2 mld euro na realizację wcześniejszych zobowiązań.
Wolfgang Schäuble, minister finansów, poczuł się mocno urażony wypowiedziami swego kolegi z Aten. – To nadwyrężanie solidarności partnerów europejskich, przy tym mało pomocne deptanie zawartego porozumienia – komentował Schäuble za kulisami czwartkowych przygotowań w Bundestagu do piątkowego głosowania nad nowym porozumieniem z Grecją. Przeważająca większość niemieckich parlamentarzystów nie ma zastrzeżeń co do konieczności wydłużenia pakietu pomocy.
W Grecji nikt nie zamierza Niemcom dziękować. – Tak jak nikt nie zamierzał tego czynić od 2009 roku i wybuchu kryzysu – przypomina „Rz" Georges Tzogopoulos z ateńskiego think tanku Eliamep. Zatwierdzenie przez Bundestag przedłużenia pakietu pomocowego jest postrzegane w Atenach jako ostateczne zwycięstwo Niemiec nad Grecją. W mediach, w których w przeszłości nie zabrakło wizerunku Angeli Merkel w mundurze SS, mnóstwo jest dzisiaj oskarżeń pod adresem Wolfganga Schäublego za jego rzekomą arogancję. Grecja została zmuszona do koncesji w chwili, gdy Niemcy pozostały na swym stanowisku. Mało tego, propozycja przedłużenia obecnego pakietu miała w gruncie rzeczy pozwolić nowemu rządowi zachować twarz. Natychmiast zauważyły to Niemcy i propozycji nie przyjęły – analizował przebieg negocjacji nowego rządu w Atenach z przedstawicielami eurogrupy dziennik „Kathimerini ".
Niemcom nie zależy już na utrzymaniu Grecji w strefie euro za wszelką cenę. W tej sytuacji Ateny musiały skapitulować i mocno zmodyfikować swe postulaty, aby uzyskać miliardy na cztery najbliższe miesiące.