Parlament Europejski wezwał w czwartek do międzynarodowego śledztwa w sprawie śmierci rosyjskiego opozycjonisty. Zabójstwo Niemcowa zostało określone jako „najbardziej znaczący mord polityczny w najnowszej historii Rosji".
Rezolucja zawiera też krytykę stanu demokracji w Rosji. Wykorzystali to europosłowie PiS. Ich frakcja (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy) przeforsowała wpisanie żądania „niezwłocznego zwrócenia Polsce wraku polskiego samolotu rządowego Tu-154 oraz wszystkich jego czarnych skrzynek". Znalazł się też zapis, że „poziom zależności rosyjskiego sądownictwa od władz podważa możliwość przeprowadzenia jakiegokolwiek bezstronnego i uczciwego dochodzenia".
– Po raz pierwszy padły tak mocne słowa w tej sprawie na forum całego PE – mówi europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Zarzuca PO, że doprowadziła do usunięcia z uzgodnionego tekstu rezolucji apelu o międzynarodowe śledztwo w tej sprawie.
Szef delegacji PO Jan Olbrycht odpowiada, że to żądanie nie było uzasadnione. – Reprezentując opcję, z której wywodzi się polski rząd, uznaliśmy, że będziemy konsekwentni wobec jego stanowiska – mówi.