Oskarżony o szpiegostwo Rosjanin został zatrzymany na Ukrainie jeszcze w zeszłym roku. Funkcjonariusze tamtejszej służby bezpieczeństwa aresztowali go w momencie, gdy próbował  pozyskać dokumenty zawierające tajemnice państwowe. Poinformowała o tym na swojej stronie internetowej prokuratura obwodu czernihowskiego. Według tych informacji w trakcie zatrzymania mężczyzna miał przy sobie karabin snajperski, amunicję i laskę trotylu, na które nie miał pozwoleń.

- Obywatel Rosji, zatrzymany przez SBU (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy – red.) posługiwał się fałszywymi ukraińskimi dokumentami i zbierał informacje z dziedziny gospodarki, nauki, techniki, organów ścigania i bezpieczeństwa, które zawierały tajemnice państwowe. Odbiorcami tych informacji były służby specjalne Federacji Rosyjskiej – napisał na swoim profilu w facebook doradca szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Markian Lubkiwskij.

Według śledztwa, które toczyło się od kilku miesięcy, Rosjanin zbierał informacje dotyczące technologii stosowanych w ukraińskim przemyśle zbrojeniowym, a również gromadził informacje kompromitujące funkcjonariuszy ukraińskiego MSW i przedstawicieli aparatu władzy państwowej. Jak podaje prokuratura Czernihowa, informacje te mogły znacząco zaszkodzić państwu ukraińskiemu.

W konsekwencji obywatel Rosji został skazany przez sąd rejonowy w Czernihowie na 9 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o wzmocnionym rygorze. Zostały mu postawione zarzuty dotyczące zbierania materiałów zawierających tajemnicę państwowe, a również posiadania bez zezwolenia broni palnej i materiałów wybuchowych.