W pobliżu wejścia do lotniskowego terminala eksplodowały dwa samochody-pułapki. Zginęło co najmniej pięć osób. Jest także 21 rannych, w tym troje dzieci. Wśród poszkodowanych znaleźli się zarówno funkcjonariusze służb bezpieczeństwa lotniska, jak i cywile. Na razie nikt nie przyznał się do zamachu.
W zeszłym tygodniu, w wyniku fali ataków terrorystycznych w Afganistanie, zginęło co najmniej 50 osób. Według władz, eskalacja przemocy wiąże się ze zmianą władzy wśród afgańskich talibów.
Po śmierci przywódcy talibów Mułły Omara, jego następcą został Mułła Achtar Mohammed Mansur, który talibami rządził faktycznie już od co najmniej trzech lat. Śmierć jego poprzednika ogłoszono natomiast dopiero pod koniec lipca.