Anna Słojewska z Brukseli
W czwartek w Brukseli unijny szczyt o tym, jak bronić się przed migrantami. Kiedy już podzielono 160 tys. uchodźców, Unia Europejska się zastanawia, jak powstrzymać kolejne fale. Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej, straszy, że mogą one sięgać nawet 12 milionów ludzi.
Politycy nie mają wątpliwości: UE musi zaangażować się na poważnie w politykę zagraniczną, która wysuszy nieco źródło uchodźców w Syrii.
Kosztem praw człowieka
– Mniej będziemy teraz mówić o prawach człowieka i demokracji w naszym sąsiedztwie. A więcej o budowaniu stabilności. Co nam przyszło z arabskiej wiosny? Wojny, niestabilność w regionie i imigranci u naszych granic – mówi w nieoficjalnej rozmowie ważny polityk jednego z największych państw UE.
Tę zmianę tonacji potwierdza wysoki rangą dyplomata uczestniczący w debatach nad polityką migracyjną i przygotowaniach do szczytu UE.