Takie postępowanie dotyczy 5,5-godzinnych lotów z Hawajów do Pago Pago, stolicy Samoa Amerykańskiego. Władze Hawaiian Airlines uznały, że samoloty ich linii latające tą trasą, boeingi 767, spalają nieproporcjonalnie dużo paliwa.
Z tego też powodu zarządzono, by konkretne miejsca w samolocie pozostawały podczas rejsu puste, albo by były zajmowane przez dzieci poniżej 13. roku życia. Ma to zapewnić lepszy rozkład masy samolotu.
Decyzja Hawaiian Airlines oburzyła jednak wielu pasażerów, którzy dodatkowo twierdzą, że linie lotnicze posunęły się nawet do ważenia pasażerów na lotniskach.
Skargę na taką praktykę złożyło dwóch pasażerów, z których jeden oburzony pyta, czy wprowadzone przepisy oznaczają, że dotychczas przeloty tymi liniami były obarczone jakimś niebezpieczeństwem. Drugi z kolei zarzuca Hawaiian Airlines dyskryminację, bo nowe przepisy dotyczą wyłącznie przelotów na trasie Hawaje - Pago Pago.
Jak się jednak okazuje - decyzja hawajskich linii ma swoje uzasadnienie. Mieszkańcy Samoa Amerykańskiego, nieinkorporowanego terytorium USA, należą do najbardziej otyłych na świecie. Na nadwagę lub otyłość cierpi 74 procent jego mieszkańców.
