Ustawa ma przekazać brytyjskiej premier uprawnienia do uruchomienia procesu wyjścia ze Wspólnoty zgodnie z artykułem 50. Traktatu Lizbońskiego. Wcześniej o konieczności zgłoszenia projektu orzekł Sąd Najwyższy, który stwierdził, że Brexit musi zostać zaakceptowany przez parlament.
Najważniejsze z poprawek dotyczą gwarancji praw unijnych imigrantów mieszkających na Wyspach i prawa parlamentu do głosowania nad ostatecznym porozumieniem z Unią.
David Davis, sekretarz stanu ds. Brexitu, powiedział w poniedziałek, że na rządzie spoczywa „moralna odpowiedzialność” za zabezpieczenie interesów obywateli Unii Europejskiej w Wielkiej Brytanii i Brytyjczyków mieszkających w innych krajach unijnych.
Zdaniem informatorów Sky News, premier May obroni ustawę w pierwotnym kształcie. Według nich członkowie Izby Gmin nie chcą być postrzegani jako ci, którzy blokują procedurę wyjścia z Unii, której w referendum chcieli obywatele Wielkiej Brytanii. Z kolei zgodnie z powszechnym oczekiwaniem Izba Lordów nie zdecydowałaby się na dalsze blokowanie projektu. Ustawa musi zyskać akceptację obu izb, by została przesłana do królowej Elżbiety II. Zdaniem części analityków może to nastąpić już we wtorek.
Na negocjacje w sprawie Brexitu Wielka Brytania będzie miała dwa lata.