Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 25.02.2018 12:52 Publikacja: 24.02.2018 23:01
Foto: Getty Images
Debaty i polemiki, jakie wywiązały się po moim tekście „W czarno-różowych okularach" na temat elity Zachodu nadającej ton kulturze europejskiej od blisko 300 lat, pokazały, że udało mi się dotknąć ważnego problemu. Główna teza tekstu brzmiała: grupa ludzi, których nazwałem SAP, co jest akronimem od S („successful" i często „single"), A („agnostic" lub „atheist") i P („progressive"), a więc ludzie sukcesu, niewierzący w Boga indywidualiści, główni sprawcy zmian społecznych w świecie, oglądając rzeczywistość – często nieświadomie – korzystają z czarno-różowych okularów. Na członków swojej grupy i ich poglądy patrzą przez różowe szkiełko aprobaty. Natomiast na osoby mające inne poglądy spoglądają przez szkło zaczernione – piętnując nietolerancję i agresję. Umożliwia to dwójmyślenie oraz każdorazowe przekonanie o swojej słuszności.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Kontrowersyjne zachowania, awans do elitarnej jednostki policji, a w finale wpadka z mefedronem i zwolnienie – u...
Upadłość konsumencka nie przeszkadza w karierze w spółce należącej do Agencji Rozwoju Przemysłu. Tylko czy człon...
Przed nami ostatnie dni lata. Jak wynika z prognoz IMGW, mają być one słoneczne i ciepłe, a miejscami nawet upal...
Gizela Jagielska, znana z dokonania skrajnie późnej aborcji, potwierdza „Rzeczpospolitej”, że przeprowadza zabie...
Rada Warszawy zdecyduje w czwartek w sprawie wprowadzenia nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach. To kulmi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas