Japonia: Paliłeś? Do pracy wraczasz po schodach

Urzędnicy miasta Ikoma, w prefekturze Nara, nie mogą w ciągu 45 minut po zapaleniu papierosa używać wind w urzędzie. W efekcie do swojego biura po paleniu muszą wracać schodami - odnotowuje "The Telegraph".

Publikacja: 18.04.2018 15:52

Japonia: Paliłeś? Do pracy wraczasz po schodach

Foto: stock.adobe.com

Nowe regulacje wprowadzono, aby nie narażać pasażerów wind na skutki biernego palenia, które są szczególnie dotkliwe "w ciasnych miejscach" - informują lokalne władze.

Na razie nie przewidziano kar dla palaczy, którzy - przed upłynięciem 45 minut od ostatniego papierosa - wsiądą do winny.

- To jeden z kroków jaki podejmujemy, aby uporać się z problemem biernego palenia. Wierzymy, że jest to naprawdę istotne dla ludzkiego zdrowia - szczególnie dla dzieci i kobiet w ciąży - powiedział Kosuke Izumi, przedstawiciel władz miejskich.

Izumi, który sam nie jest palaczem, twierdzi, że pracownicy przyjęli nowe przepisy "ze zrozumieniem", choć niektórzy palacze wyrażali niezadowolenie.

W mieście Ikoma obowiązują już wysokie kary za palenie w pobliżu dworca kolejowego - przyłapana na tym osoba musi się liczyć z mandatem w wysokości 20 tys. jenów (ok. 150 dolarów).

Według danych WHO w Japonii papierosy pali 21,7 proc. pełnoletnich, chociaż odsetek ten jest wyższy wśród osób starszych i mężczyzn.

Nowe regulacje wprowadzono, aby nie narażać pasażerów wind na skutki biernego palenia, które są szczególnie dotkliwe "w ciasnych miejscach" - informują lokalne władze.

Na razie nie przewidziano kar dla palaczy, którzy - przed upłynięciem 45 minut od ostatniego papierosa - wsiądą do winny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek