Prezydent zauważył, że „dzisiejszy Sylwester jest inny niż poprzednie”. - Spędzamy go w domach, w gronie najbliższych. Bo też cały mijający rok był inny niż lata ubiegłe. Okazał się dla nas wszystkich niezwykle trudny. Był to rok pełen wyrzeczeń, dramatów i cierpienia. Z głębokim współczuciem obejmuję myślą rodziny pogrążone w smutku po stracie bliskich. Niech nowy rok przyniesie państwu pocieszenie i ukojenie - mówił.
- Kiedy z radością witaliśmy nadejście nowego 2020 roku, nikt nie spodziewał się, jak bardzo zmieni on nasze życie. Pandemia koronawirusa ogarnęła cały świat, a w ostatnich miesiącach uderzyła z wielką mocą także w nasz kraj, w Polskę. Stanęliśmy przed wyzwaniami o niespotykanej dotąd skali. Robiliśmy, co w naszej mocy, żeby sprostać temu nieznanemu wcześniej wyzwaniu. My, Polacy, wykazaliśmy się olbrzymią determinacją i poświęceniem. Pokazaliśmy to, co w nas najlepsze: solidarność, życzliwość, gotowość do współpracy, zrozumienie. Wszystkim państwu, drodzy rodacy, serdecznie za to dzisiaj dziękuję - przemawiał Andrzej Duda.
Prezydent dziękował przede wszystkim „tym, którzy stoją na pierwszej linii frontu walki z pandemią: lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom, diagnostom i wszystkim służbom medycznym”. - Dziękuję żołnierzom Wojska Polskiego i funkcjonariuszom innych służb mundurowych oraz wolontariuszom wspomagającym działania medyczne i opiekuńcze. Dziękuję także nauczycielom, którzy od wielu miesięcy pełnią swoją ogromnie ważną misję w całkowicie nowych warunkach. Dziękuję przedsiębiorcom, którzy mimo epidemii dają świadectwo swoich kompetencji i umiejętności, a zarazem dbają o miejsca pracy swoich współpracowników i ich rodziny - kontynuował.
Głowa państwa polskiego oceniła, że „uratowanie milionów miejsc pracy Polek i Polaków to jeden z największych sukcesów tego mijającego roku”. - Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom – dzięki przeznaczeniu ponad 100 miliardów złotych na pomoc dla polskich firm – udało się mimo kryzysu nie dopuścić do powrotu masowego bezrobocia. Działania te muszą być kontynuowane w nadchodzącym roku, szczególnie w odniesieniu do branż, które zostały najmocniej dotknięte skutkami pandemii. Rok 2020 był wyjątkowy także ze względu na wybory prezydenckie. Choć przeprowadzenie ich w sposób bezpieczny nie było proste, udało się to zrobić. Ponad 20 milionów obywateli poszło do urn, wiedząc, że każdy głos ma znaczenie. Chcę dzisiaj za to raz jeszcze podziękować wszystkim moim Rodakom, niezależnie od tego, na kogo Państwo głosowali. Rekordowa frekwencja daje silny demokratyczny mandat. To także dowód stabilności i dojrzałości naszej polskiej demokracji. Ogromnie za ten dowód dziękuję - mówił.
Andrzej Duda przypomniał, że w ostatnich dniach w Polsce rozpoczęła się narodowa kwarantanna, choć Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, w połowie grudnia stwierdził, że „określenie narodowa kwarantanna jest nieco na wyrost”, ponieważ „jest bliższa lockdownowi, a to nie jest sytuacja jaką mamy w Polsce”. Jak zauważył prezydent, „podejmujemy ten wysiłek, bo wiemy, że tylko zdecydowane działania zahamują rozwój epidemii”. - Jesteśmy mądrym, odpowiedzialnym narodem i jestem przekonany, że ze zrozumieniem podejdziemy do niezbędnych ograniczeń, kierując się troską o zdrowie i bezpieczeństwo każdego z nas. Nowy 2021 rok będzie czasem stopniowego powrotu do normalnego życia. Nadzieję daje nam Narodowy Program Szczepień. Ufamy, że szczepionka pozwoli uporać się z pandemią i pomoże nam wrócić do normalności - stwierdził. Zapowiedział też, że weźmie udział w Narodowym Programie Szczepień.