„Spółka zawiesza działalność touroperatorską i sprzedaż wycieczek, a anulowaniu ulegają wszystkie imprezy turystyczne, które miały rozpocząć się od dnia 4 lipca 2012 roku włącznie" Powód bankructwa? „Brak środków finansowych na kontynuowanie działalności operacyjnej" – napisano w oświadczeniu umieszczonym na stronie internetowej biura.
– Pracownicy biura już informują klientów, którzy mieli wylecieć na urlop, by nie przyjeżdżali na lotniska – mówi „Rz" Kalina Paluch, rzecznika biura Sky Club.
Zapłaciłeś? Nie jedziesz
Według danych firmy za granicą przebywa 9,5 tysiąca turystów, a osób, które zapłaciły zaliczkę lub całą sumę za wyjazd, ale jeszcze nie wyjechały jest 18 tysięcy.
– 14 lipca miałam wylecieć do Hiszpanii. Późnym popołudniem, zadzwoniła do mnie pracownica portalu wakacje.pl, przez który około dwóch miesięcy temu rezerwowałam swój wyjazd. Poinformowała o upadłości biura Sky Club – opowiada nam Zuzanna, która miała wylecieć na Costa Brava z dwójką kilkuletnich dzieci. – Gdy zapytałam o możliwości odzyskania 10 tys. zł, za które kupiłam ten wyjazd, pracownica wakacji.pl, powiedziała, że nie ma wiedzy, jak mogłabym to zrobić.
Sky Club posiada gwarancję wykupioną w TU Europa SA opiewającą łącznie na 25 mln złotych. Najpierw z polisy tej zostaną pokryte koszty powrotu do kraju klientów, a także zwrot wpłat poniesionych przez turystów, którzy jeszcze nie wyjechali. Pojawia się jednak pytanie, czy starczy ich dla wszystkich poszkodowanych klientów