Reklama

Każdy może zadzwonić do Piotra Krzystka

Prezydent Szczecina udostępnił w Internecie numer służbowej komórki. Inni włodarze miast nie chcą iść w jego ślady

Aktualizacja: 17.10.2012 02:15 Publikacja: 17.10.2012 02:15

Każdy może zadzwonić do Piotra Krzystka

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gojarski Dariusz Gojarski

O dostęp do niej walczyło Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich. – Uważamy, że ten numer to informacja publiczna, więc powinna być dostępna dla mieszkańców – mówi  Szymon Osowski, szef stowarzyszenia.

Urząd odmówił, więc skierował skargę do WSA. – Sąd przyznał, że prezydent może nie ujawnić numeru jedynie, gdy zabraniają mu przepisy – mówi Osowski.

Próbowaliśmy dodzwonić się do prezydenta Szczecina. Telefon był wyłączony, a skrzynka głosowa zapchana. – Prezydent ma zaplanowane spotkanie i może nie odbierać telefonu, ale on dzwoni non stop nawet w nocy – mówi „Rz" Aleksandra Charuk, rzecznik prezydenta. Dodaje, że mieszkańcy dzwonią głównie z osobistymi problemami.

Prezydenci innych wielkich miast nie są chętni, by ujawniać numer swojej komórki. – Ona służy do załatwiania pilnych spraw, a mieszkańcy mogą umówić się na spotkanie z prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz przez sekretariat – mówi Bartosz Milczarczyk ze stołecznego ratusza.

Także łódzka prezydent Hanna Zdanowska o tym nie myśli. – Pani prezydent jest otwarta na mieszkańców. Potrafi przerwać służbowe spotkanie, by z nimi porozmawiać – zapewnia Marcin Masłowski, rzecznik Łodzi.

Reklama
Reklama

W mniejszych miastach włodarze podają numery swoich telefonów komórkowych. Tak jest np. w Lęborku. – Większość mieszkańców zna mój numer, ale i tak wolą przyjść porozmawiać osobiście – mówi Witold Namyślak, burmistrz Lęborka.

O dostęp do niej walczyło Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich. – Uważamy, że ten numer to informacja publiczna, więc powinna być dostępna dla mieszkańców – mówi  Szymon Osowski, szef stowarzyszenia.

Urząd odmówił, więc skierował skargę do WSA. – Sąd przyznał, że prezydent może nie ujawnić numeru jedynie, gdy zabraniają mu przepisy – mówi Osowski.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Klamka zapadła, w Warszawie rusza największa odbudowa historyczna w Europie
Społeczeństwo
Kocia wolność czy miejskie zagrożenie? Wypuszczanie kotów to problem dla zwierząt i przyrody
Społeczeństwo
„To może być zapowiedź radykalnej zmiany nastrojów”. Socjolog komentuje najnowszy sondaż
Społeczeństwo
Niechciani pasażerowie metra. W siedzeniach zalęgły się pluskwy?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama