„Frog” oskarżony o oszustwa kredytowe

Robert N. ps. Frog, najsłynniejszy polski pirat drogowy, ponownie stanie przed sądem, ale nie za brawurową jazdę. Mokotowska prokuratura oskarżyła go o wykorzystanie nieprawdziwych dokumentów o zarobkach przy braniu kredytów.

Aktualizacja: 26.07.2015 11:20 Publikacja: 26.07.2015 10:04

„Frog” oskarżony o oszustwa kredytowe

Foto: youtube

Robert N. został oskarżony o dokonanie pięciu przestępstw w 2009 r. - informuje portal tvp.info. Od marca do czerwca 2009 r. miał przedstawić w banku nieprawdziwe zaświadczenie o zarobkach i zatrudnieniu, aby wziąć pożyczki o wartości ok. 53 tys. zł. Kolejny zarzut dotyczył poświadczenia nieprawdy w dokumencie użytym do wzięcia kredytu.

„Frog" przyznał się do zarzucanych mu przestępstw, ale odmówił składania wyjaśnień. Jednocześnie prokuratura umorzyła w czerwcu dwa inne wątki śledztwa. Jeden dotyczył nielegalnego posiadania broni. Chodziło o pistolet startowy, który znaleziono w mieszkaniu N. Ekspertyza policyjna wykazała, że można go traktować jak broń palną. Mężczyzna tłumaczył się, że kupił broń legalnie, a prokuratura dała wiarę jego słowom. „Frog" nie odpowie też za przywłaszczanie cudzej książeczki wojskowej.

Robert N. stał się znany w czerwcu 2014 roku, gdy zamieścił w internecie 12-minutowe nagranie, na którym widać, jak kierowca białego bmw łamie przepisy – z prędkością ponad 180 na godzinę jeździ po Warszawie pod prąd, wyprzedza na trzeciego i przejeżdża skrzyżowania na czerwonym świetle. Film wywołał burzę, a policja zawzięła się, by schwytać pirata. Kilka dni później został on zatrzymany.

Oficjalnie zatrzymanie nie miało związku z wykroczeniami drogowymi, ale podejrzeniem popełnienia przez „Froga" przestępstw gospodarczych i oszustw. W tym samym czasie policja odnalazła bmw, którym „Frog" jeździł ulicami Warszawy. Ustalono też, że Robert N. wynajmował mieszkanie w Krakowie, gdzie policja znalazła m.in. duplikat prawa jazdy, pałkę policyjną i pistolet.

Rajd po Warszawie nie był jedyny wybryk drogowy „Froga". W „Walentynki" 2014 r. na obwodnicy Kielc złamał kilkadziesiąt przepisów, uciekał też przed policją.

Biegli ustalili, że w czasie jazdy obwodnicą Kielc oskarżony w pewnym momencie jechał nawet 242 kilometry na godzinę, a podczas warszawskiego rajdu „Frog" w ciągu 12 minut dopuścił się 106 wykroczeń.

Społeczeństwo
Sławomir Broniarz, prezes ZNP: Jesteśmy niezadowoleni z wolnego tempa prac MEN
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają operację wojskową Izraela przeciw Iranowi?
Społeczeństwo
Elektryczna hulajnoga to nie dziecinna zabawka – bywa zabójcza
Społeczeństwo
Sondaż: Ilu Polaków boi się, że sztuczna inteligencja odbierze im pracę?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Społeczeństwo
Parada Równości 2025 w Warszawie. Tęczowe platformy przejechały przez centrum