W Tatrach żyją kangury. Zwierzęta przetrwały zimę

W rejonie Liptowskiego Mikułasza na Słowacji spotkać można co najmniej dwa wolno żyjące kangury. Dotychczasowe próby schwytania zwierząt kończyły się niepowodzeniem.

Publikacja: 05.03.2024 12:11

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Foto: AdobeStock

Jeden z kangurów, które żyją na wolności w rejonie Liptowskiego Mikułasza na Słowacji, uciekł z prywatnej hodowli jesienią ubiegłego roku. Choć przewidywano, że zwierzę nie przeżyje, mimo dość trudnych warunków, przetrwało - zima była bowiem stosunkowo łagodna.

W Tatrach pojawiły się później kolejne zwierzęta – kangurzyca, która uciekła z prywatnego zoo oraz mały kangur, który zbiegł przez dziurę w ogrodzeniu w innej prywatnej hodowli. Nie zgłoszono zaginięcia zwierząt – fakt wyszedł na jaw dopiero, kiedy kangury zostały zauważone przez okolicznych mieszkańców. Jedno ze zwierząt pojawić się miało w pobliżu ośnieżonego stoku narciarskiego.

Czytaj więcej

Kangur w lesie pod Poznaniem. Nagranie w sieci, leśnicy proszą o pomoc

Kangury w słowackich Tatarach. Co egzotyczne zwierzęta robią w górach?

Wielokrotnie podejmowano próby złapania zwierząt, ale kończyły się one niepowodzeniem. Kangury okazały się bowiem zbyt szybkie. Rozwiązaniem mogłoby być wykorzystanie środka nasennegom, pojawiły się jednak obawy, że zanim zacznie on działać, zwierzę może się oddalić, a wówczas mogłaby stać się mu krzywda. 

Wrozmowie z „Gazetą Wyborczą” kierownik rancza oraz założyciel miejscowego mini zoo Benjamin Bena przyznał, że ma obawy, iż po długim pobycie na wolności zamknięcie kangura w ogrodzie mogłoby okazać się dla niego więzieniem. - Z drugiej strony, w naturze zagraża mu kilka niebezpieczeństw. Jak do tej pory przekonaliśmy się, że nie będzie to zimno i brak pożywienia, bo dał sobie radę, ale zagrażają mu nadal samochody i drapieżniki. Chcemy, aby czuł się dobrze tam, gdzie jest. Wolny, na łonie natury — podkreśla.

Kangury rdzawoszyje, o których mowa, występują naturalnie we wschodniej Australii i Tasmanii. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody nie są zagrożone wyginięciem.

Jeden z kangurów, które żyją na wolności w rejonie Liptowskiego Mikułasza na Słowacji, uciekł z prywatnej hodowli jesienią ubiegłego roku. Choć przewidywano, że zwierzę nie przeżyje, mimo dość trudnych warunków, przetrwało - zima była bowiem stosunkowo łagodna.

W Tatrach pojawiły się później kolejne zwierzęta – kangurzyca, która uciekła z prywatnego zoo oraz mały kangur, który zbiegł przez dziurę w ogrodzeniu w innej prywatnej hodowli. Nie zgłoszono zaginięcia zwierząt – fakt wyszedł na jaw dopiero, kiedy kangury zostały zauważone przez okolicznych mieszkańców. Jedno ze zwierząt pojawić się miało w pobliżu ośnieżonego stoku narciarskiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek