Strzelanina w Poznaniu: Napastnik stracił pozwolenie na broń, ale je odzyskał

Mężczyzna, który zastrzelił w centrum Poznania blogera Konrada Domagałę miał pozwolenie na broń do celów sportowych. Policja w minionym roku mu ją cofnęła, ale – jak wynika z doniesień medialnych – po jakimś czasie broń do niego wróciła.

Publikacja: 18.07.2023 11:30

Policja na miejscu strzelaniny w okolicy jednego z hoteli przy ulicy Święty Marcin w Poznaniu

Policja na miejscu strzelaniny w okolicy jednego z hoteli przy ulicy Święty Marcin w Poznaniu

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Mikołaj B. miał być zwolennikiem dostępu do broni. "Powszechne prawo do noszenia broni jest konieczne. Zwykły człowiek powinien móc się bronić przed bandytą, który i tak skądś sobie wytrzaśnie jakiś pistolet" – miał napisać mężczyzna w mediach społecznościowych w 2012 roku. Tak wynika z informacji, do której dotarła Wirtualna Polska. 

Jak podaje PAP, od 2018 roku Mikołaj B. miał mieć pozwolenie na posiadanie broni do celów sportowych, ale w zeszłym roku mu je cofnięto. Wówczas miał się odwołać, przejść badania i pozwolenie odzyskać.

Czytaj więcej

Strzelanina w Poznaniu. Nie żyje bloger Konrad Domagała

Strzelanina w Poznaniu. Śmierć blogera Konrada Domagały

W poniedziałek Kamil Grzebyta, radny w Murowanej Goślinie Wielkopolska, poinformował w mediach społecznościowych o tragicznej śmierci Konrada Domagały, blogera, aktywisty i artysty. Mężczyznę postrzelono w niedzielę w centrum Poznania.

„Nie wiem, jak zacząć, ponieważ dzisiejsza informacja tak mnie wstrząsnęła, że trudno znaleźć słowa. Niektóre doniesienia prasowe potrafią w człowieku wzbudzić wiele emocji, ale prawdziwy smutek odczuwa się dopiero wtedy, gdy tragedia dotyka twoich bliskich i przyjaciół. Wczoraj, w biały dzień, młody chłopak został zastrzelony na oczach swojej narzeczonej. Był on prawdopodobnie najbardziej pozytywną i pogodną osobą, jaką znałem. Był artystą, blogerem, zawsze uśmiechniętym i życzliwym” - czytamy we wpisie opublikowanym przed radnego. 

Konrad Domagała był między innymi działaczem stowarzyszenia Wolne Miasto Łódź oraz kandydatem do łódzkiej rady miejskiej łódź w wyborach samorządowych w 2014 roku. Startował z komitetu wyborczego Nowa Prawica – Janusz Korwin-Mikke, lecz nie uzyskał mandatu. Mężczyzna był także pracownikiem Biura Obsługi Słuchacza Filharmonii Łódzkiej. Pod koniec maja tego roku zorganizował Festiwal Muzyki z Gier Komputerowych. Prowadził też na Facebooku blog o polityce, historii i ekonomii.

Strzelanina w centrum Poznania

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę koło godziny 17.00 przy ul. Święty Marcin w centrum poznania. Do idącej ulicą pary podszedł napastnik, były partner kobiety. Oddał strzał w kierunku Konrada Domagały, a potem strzelił sobie w głowę. Ofiara i napastnik zginęli. Mieli 30 i 31 lat. 

Kilka dni wcześniej para zaręczyła się, o czym poinformowała w mediach społecznościowych.

Mikołaj B. miał być zwolennikiem dostępu do broni. "Powszechne prawo do noszenia broni jest konieczne. Zwykły człowiek powinien móc się bronić przed bandytą, który i tak skądś sobie wytrzaśnie jakiś pistolet" – miał napisać mężczyzna w mediach społecznościowych w 2012 roku. Tak wynika z informacji, do której dotarła Wirtualna Polska. 

Jak podaje PAP, od 2018 roku Mikołaj B. miał mieć pozwolenie na posiadanie broni do celów sportowych, ale w zeszłym roku mu je cofnięto. Wówczas miał się odwołać, przejść badania i pozwolenie odzyskać.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
„Rzecz w tym”: Zmiana definicji gwałtu wszędzie rodziła obawy, ale nigdzie się one nie sprawdziły
Społeczeństwo
Rolnik otruł 7,5 miliona pszczół. Jest wyrok sądu
Społeczeństwo
Poznań: W szpitalu wykryto przypadki zakażenia bakterią New Delhi
Społeczeństwo
Miesięczne dziecko zmarło na koklusz. Matka nie zaszczepiła się, gdy była w ciąży
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Społeczeństwo
IPN likwiduje sowiecki pomnik. Prezes z problematyczną ochroną