Reklama

Sztokholm. Przed ambasadą Izraela spłonie Biblia

Dwa tygodnie po spaleniu Koranu przed meczetem w Sztokholmie policja zezwoliła lokalnemu aktywiście na spalenie egzemplarza Biblii przed ambasadą Izraela.

Publikacja: 14.07.2023 15:00

Szwedzka flaga płonie w stolicy Pakistanu podczas protestów po spaleniu Koranu w Sztokholmie, 7 lipc

Szwedzka flaga płonie w stolicy Pakistanu podczas protestów po spaleniu Koranu w Sztokholmie, 7 lipca

Foto: PAP/EPA, SHAHZAIB AKBER

amk

Szwedzka policja zatwierdziła w piątek prośbę o pozwolenie na spalenie Biblii.

Ma się to zdarzyć w sobotę przed ambasadą Izraela w Sztokholmie, dwa i pół tygodnia po tym, jak pozwolono innemu aktywiście spalić Koran przed głównym meczetem w stolicy Szwecji, wywołując ogromne poruszenie wśród muzułmanów na całym świecie. Doprowadziło to m.in. do wielkich protestów i szturmu na ambasadę Szwecji w stolicy Iraku, Bagdadzie

Czytaj więcej

Turcja komentuje spalenie Koranu w Szwecji. W tle kwestia przyjęcia do NATO

Według nieoficjalnych informacji wnioskodawcą spalenia Biblii jest młody mężczyzna, który twierdzi, że akt ten ma być reakcją na głośne spalenie Koranu przed meczetem w Sztokholmie pod koniec czerwca i „symbolicznym zgromadzeniem w imię wolności słowa”.

Przywódcy muzułmańscy i żydowscy starają się odwieść go od tego zamiaru, ale jak dotąd bezskutecznie - informuje portal Ynetnews.

Reklama
Reklama

Rabin Moshe David HaCohen, który kieruje organizacją zrzeszającą grupy żydowskie w krajach nordyckich oraz Amanah Muslim Jewish Partnership of Trust, podkreślił, że nie jest to wydarzenie antysemickie ani specjalnie wymierzone w Żydów.

- To próba podważenia wolności wypowiedzi i wykorzystania jej do aktów nienawiści. Wnioskodawca chce zobaczyć, czy system jest stronniczy i czy pozwoli na spalenie Biblii, tak jak zezwolił na spalenie Koranu. W Szwecji wolność wypowiedzi jest uważana za świętość - mówi rabin.

Moshe David HaCohen dodał, że społeczność żydowska sprzeciwiła się spaleniu Koranu i stoi po stronie społeczności muzułmańskiej.

Szwecja broni wolności wypowiedzi

Minister do spraw diaspory Amichai Chikli zaapelował w zeszłym tygodniu do szwedzkiego premiera Ulfa Kristerssona, prosząc w liście o interwencję w celu zapobieżenia spaleniu Biblii, które przyrównał do palenia książek przez nazistów.

Czytaj więcej

Szwecja zastanawia się nad prawnym zakazem palenia Koranu

Szwedzki minister spraw zagranicznych Tobias Billström odpowiedział Chikli, zapewniając go, że szwedzki rząd zdecydowanie odrzuca wszelkie akty antysemityzmu i swoje zaangażowanie w zwalczanie antysemityzmu. Dodał jednak, że wolność wypowiedzi jest prawem konstytucyjnym, a decyzje w sprawie takich czynów pozostawia się lokalnym organom ścigania.

Reklama
Reklama

Izrael o akcie nienawiści. "Nie ma nic wspólnego z wolnością słowa"

Ambasador Izraela w Szwecji Zvi Nevo Kulman napisał na Twitterze: „Całkowicie potępiam palenie świętych ksiąg jakiejkolwiek religii, jako akt nienawiści i braku szacunku, który nie ma nic wspólnego z wolnością słowa”.

"Jednoznacznie potępiam udzielone w Szwecji pozwolenie na palenie świętych ksiąg. Jako prezydent Izraela potępiłem spalenie Koranu, świętego dla muzułmanów na całym świecie, i teraz jestem załamany, że ten sam los czeka żydowską Biblię, wieczną księgę narodu żydowskiego" - napisał na Twitterze prezydent Izraela Izaak Herzog.

Do potępienia przyłączyło się także izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

„Izrael stanowczo potępia zamiar spalenia Biblii przed ambasadą Izraela w Szwecji. Palenie świętych ksiąg jest aktem nienawiści i nietolerancji i nie ma nic wspólnego z wolnością słowa. Wzywamy władze w Szwecji do zapobieżenia paleniu świętych ksiąg” – napisał na Twitterze rzecznik MSZ Lior Haiat.

Społeczeństwo
Strzelanina na plaży Bondi. Kim jest bohater, który mógł uratować nawet setki osób?
Społeczeństwo
Samolot pasażerski prawie zderzył się z maszyną wojskową USA. „To oburzające”
Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Społeczeństwo
Czy Szwajcaria ustali w referendum liczbę ludności? Głosowanie możliwe w 2026 roku
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama