Hasło „Mieszkanie prawem, a nie towarem” staje się coraz popularniejsze i pojawia się na ustach różnych opcji. Polacy jednak nie wiedzą, która z krążących na politycznej giełdzie propozycji jest najlepsza.
Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że zdaniem największej grupy ankietowanych (27,7 proc.) najlepszą formą pomocy byłoby wsparcie przez państwo wkładem własnym w wysokości 100 tysięcy złotych. Pozostałą część zapłaty za lokum stanowiłby nisko oprocentowany (1,5 proc.) kredyt hipoteczny. To rozwiązanie popiera 42 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy i 23 proc. głosujących na opozycję.