Lokalni prawodawcy podjęli taką decyzję mimo ostrzeżeń prokuratora stanowego, który zwracał uwagę, że uchwała w tej sprawie stoi w sprzeczności z zapisem konstytucji stanowej. Ta ostatnia głosi, że prawo nigdy nie przyzna preferencji żadnej religii, ani przedmiotowi kultu.
Przeciwnicy uchwały zwracali uwagę, że ranga Biblii zostanie teraz umniejszona przez to, że będzie ona wymieniana w jednym rzędzie z oficjalnym drzewem, kwiatem, skałą a nawet oficjalnym płazem stanu (od 1995 roku jest nim jeden z gatunków salamandry). Większość jednak uznała, że Biblię należy włączyć do grona symboli stanu. Teraz uchwałę w tej sprawie musi jeszcze zaakceptować republikański gubernator Tennessee Bill Haslam.