Jurij Szewczuk, 65-letni lider znanego rosyjskiego zespołu rockowego DDT, należy do ścisłego grona tych artystów, którzy mają 100-proc. rozpoznawalność w Rosji. Każdy dorosły Rosjanin jest w stanie zanucić co najmniej jedną z jego piosenek. Na scenie jest od początku lat 80., śpiewa m.in. o miłości, wojnie i ojczyźnie.
Po wybuchu tej wojny wielu rosyjskich artystów, którzy mieli odmienne od Kremla zdanie, opuściło Rosję. Ałła Pugaczowa wraz z mężem (znanym aktorem i kabareciarzem) Maksimem Gałkinem wyjechali do Izraela, wyjechał tam również znany piosenkarz Andriej Makarewicz. Wielu innych celebrytów wyjechało do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Turcji, Włoch, Francji i Grecji. Ale Szewczuk pozostał.