W badaniu zakończonym w przeddzień rosyjskiego ataku na Ukrainę, z takim stwierdzeniem zgodziła się wyraźna większość ankietowanych (56%), a przeciwko był jedynie co piąty respondent (22%). Ważne jest to, że przyjęcie uchodźców popierają zwolennicy wszystkich głównych sił politycznych w Polsce.
Za przyjęciem uchodźców jest 56% zwolenników PiS (20% jest przeciw), a nawet 53% wyborców Konfederacji (36% - przeciw). Najsilniej za zapewnieniem schronienia uchodźcom z Ukrainy opowiadają się zwolennicy opozycji, w tym 81% sympatyków Koalicji Obywatelskiej, 75% wyborców Lewicy oraz 70% wyborców Ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni i 59% zwolenników Koalicji Polskiej (PSL).
Jedynie niewielkie (od 10 do 18%) odsetki zwolenników partii opozycyjnych są przeciwne przyjmowaniu uchodźców.
Czytaj więcej
Samorządy nie tylko wyznaczają miejsca dla uchodźców z Ukrainy, ale też organizują zbiórki dla nich i Ukraińców, którzy zostaną w swoim kraju.
- Badanie pokazuje, że polskie społeczeństwo jest otwarte na ukraińskich uchodźców, niezależnie od polaryzacji politycznej. To bardzo mocny sygnał. Po rosyjskim ataku odsetki te są z pewnością jeszcze wyższe, niż pokazało nasze badanie - skomentował wyniki dr Jacek Kucharczyk, prezes Instytutu Spraw Publicznych.