Nowa Zelandia: Policja nie chce siłowo usuwać protestujących przeciw obostrzeniom

Nowozelandzka policja wyklucza możliwość siłowego usunięcia pojazdów uczestników protestu przeciw obowiązkowi szczepień na COVID-19 i obostrzeniom obowiązującym w Nowej Zelandii, które są zaparkowane na ulicach Wellington, w pobliżu parlamentu.

Publikacja: 18.02.2022 06:58

Protest przed parlamentem w Wellington

Protest przed parlamentem w Wellington

Foto: AFP

arb

Protest w Nowej Zelandii jest inspirowany protestem uczestników tzw. Konwoju wolności w Kanadzie.

W szczytowym momencie protestu w Wellington brało w nim udział kilka tysięcy osób. Obecnie nadal kilkaset osób protestuje przed parlamentem, blokując ulice w jego sąsiedztwie swoimi ciężarówkami, samochodami i motocyklami.

Protest przed parlamentem Nowej Zelandii trwa od 11 dni.

- Jakakolwiek akcja z użyciem siły przez policję wiąże się z poważnym ryzykiem wyrządzenia większych szkód niż te, które są spowodowane przez trwający protest - wyjaśnił komendant policji, Andrew Coster.

Coster podkreślił, że "negocjacje i deeskalacja" to jedyny bezpieczny sposób na zakończenie protestu. Dodał, że będzie nadal rozmawiał z protestującymi, których liczbę policja szacuje obecnie na ok. 800, ale ma ona wzrosnąć w weekend.

Czytaj więcej

"Konwój wolności" w Kanadzie: W Ottawie policja rozpoczęła aresztowania

Coster zwraca uwagę, że protest jest co do zasady pokojowy, a użycie siły przez policję mogłoby doprowadzić do aktów przemocy, a także zwiększenia liczby protestujących.

W liczącej ok. 5 mln obywateli Nowej Zelandii wykryto jak dotąd nieco ponad 10 tysięcy zakażeń. Zmarło 53 chorych na COVID-19. Obecnie kraj mierzy się z falą zakażeń napędzaną transmisją wariantu Omikron i notuje rekordowe, dobowe liczby zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatniej doby w kraju wykryto 1 929 zakażeń, co jest największą liczbą zakażeń wykrytych w Nowej Zelandii od początku epidemii.

94 proc.

Tyle osób dopuszczonych do programu szczepień w Nowej Zelandii jest zaszczepionych

W Nowej Zelandii zaszczepionych jest ok. 94 proc. osób dopuszczonych do programu szczepień. Szczepienia przeciw COVID-19 są obowiązkowe dla niektórych grup zawodowych.

Protestujący przed parlamentem w Wellington domagają się zniesienia zarówno obowiązku szczepień, jak i wszelkich obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią.

Społeczeństwo
Sondaż: Amerykanie niezadowoleni z polityki gospodarczej Donalda Trumpa
Społeczeństwo
Zadowolony jak Rosjanin w czwartym roku wojny
Społeczeństwo
Hiszpania pokonana w pięć sekund. Winę za blackout ponoszą politycy?
Społeczeństwo
Po dwóch latach w Sojuszu Finowie tracą zaufanie do NATO. Efekt Donalda Trumpa?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Nowa Zelandia będzie uznawać tylko płeć biologiczną? Jest projekt ustawy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne