Republikanie z Florydy ograniczają prawo do aborcji m.in. w przypadku gwałtu

Republikanie w Izbie Reprezentantów Florydy przyjęli w czwartek nad ranem przepisy zakazujące aborcji po 15 tygodniu ciąży, co stanowiłoby ograniczenie dostępu do aborcji w stanie jeszcze przed decyzją Sądu Najwyższego USA, który może ograniczyć prawo do aborcji w całym kraju - odnotowuje AP.

Publikacja: 17.02.2022 06:55

Kapitol na Florydzie

Kapitol na Florydzie

Foto: Infrogmation of New Orleans, CC BY-SA 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0>, via Wikimedia Commons

Partia Republikańska dysponująca większością w Izbie Reprezentantów na Florydzie przyjęła zmianę przepisów po trwającej wiele godzin debacie, w czasie której kongresmani Partii Demokratycznej przekonywali, że zmiany w prawie będą źródłem niepotrzebnych cierpień dla kobiet. Z kolei kongresmani Partii Republikańskiej podkreślali, że chronią praw nienarodzonych.

Niech Bóg was chroni przed sytuacją, w której wasze 11-letnie dziecko zostanie zgwałcone i zajdzie w ciążę, a wy dowiecie się po 15 tygodniu

Robin Bartleman, polityk Partii Demokratycznej

- To prawo do życia a rezygnacja z tego prawa jest dla mnie nie do przyjęcia - mówiła Dana Trabulsy, z Partii Republikańskiej, która przyznała, że poddała się w przeszłości aborcji, czego jednak "żałuje każdego dnia".

Sprawą aborcji ma zająć się amerykański Sąd Najwyższy, w którym dominują obecnie konserwatywni sędziowie. Sąd Najwyższy może swoją decyzją ograniczyć prawo do aborcji w całym kraju.

Czytaj więcej

USA: Tabletkę wczesnoporonną będzie można otrzymać pocztą

Przepisy przyjęte przez Izbę Reprezentantów Florydy przewidują, że aborcję będzie można przeprowadzić po 15 tygodniu ciąży, jeśli ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki, albo gdy u płodu stwierdzone będą wady letalne.

Politycy Partii Republikańskiej odrzucili poprawki, zgłaszane przez kongresmanów Partii Demokratycznej, którzy chcieli, by aborcji po 15 tygodniu ciąży można było dokonać również w przypadku, gdy ciąża jest efektem gwałtu lub kazirodztwa.

- Jako kobieta mam prawo podejmować decyzje o moim ciele i o tym, co jest w interesie mojej rodziny - mówiła kongresmenka Partii Demokratycznej, Robin Bartleman. - Niech Bóg was chroni przed sytuacją, w której wasze 11-letnie dziecko zostanie zgwałcone i zajdzie w ciążę, a wy dowiecie się po 15 tygodniu i nie będziecie mogli przeprowadzić aborcji, jak stanowi to prawo - dodała.

Gubernator Florydy, Ron DeSantis, polityk Partii Republikańskiej, sygnalizował już, że popiera projekt ws. ograniczenia prawa do aborcji.

Partia Republikańska dysponująca większością w Izbie Reprezentantów na Florydzie przyjęła zmianę przepisów po trwającej wiele godzin debacie, w czasie której kongresmani Partii Demokratycznej przekonywali, że zmiany w prawie będą źródłem niepotrzebnych cierpień dla kobiet. Z kolei kongresmani Partii Republikańskiej podkreślali, że chronią praw nienarodzonych.

- To prawo do życia a rezygnacja z tego prawa jest dla mnie nie do przyjęcia - mówiła Dana Trabulsy, z Partii Republikańskiej, która przyznała, że poddała się w przeszłości aborcji, czego jednak "żałuje każdego dnia".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek