Rzeczpospolita: Dane Urzędu ds. Cudzoziemców pokazują, że coraz więcej osób ze wschodu, które mają polskie korzenie i są w posiadaniu Karty Polaka, stara się o stały pobyt w Polsce. Co ich motywuje?
Marta Kindler: Przyczyn jest wiele. Z reguły są one bardzo pragmatyczne. Karta Polaka traktowana jest nieco instrumentalnie, co zresztą zrozumiałe. Jest ona gwarantem łatwego wjazdu do Polski, dostępu do rynku pracy; dzięki niej imigranci mogą dostać wizę krajową, uprawniającą do wielokrotnego przekraczania granicy. Posiadając Kartę Polaka, mamy dostęp do opieki zdrowotnej czy możliwość założenia własnej działalności gospodarczej na takich samych warunkach jak Polacy. Ponadto upraszcza ona drogę do uzyskania obywatelstwa, o które z kartą w ręku można się ubiegać już po roku pobytu w naszym kraju.