Kobieta – jak podaje rmf24.fm - miała ranę ciętą szyi, rany obu rąk oraz rozcięty brzuch. Leżący obok mężczyzna miał ślady krwi na rękach.
Na razie niewiele wiadomo na temat tej sprawy. Wiadomo, że do zamkniętego mieszkania przy ul.Estery, po godz. 7 rano weszli strażacy, a zaraz po nich policja.
W lokalu ujawniono zwłoki dwojga osób. Na łóżku w pokoju leżała martwa 26-letnia kobieta. Miała ranę ciętą szyi, poranione ręce oraz rozcięty brzuch, a obok na podłodze leżał martwy mężczyzna, ze śladami krwi na rękach.
Policja i prokuratura, które prowadzą czynności na miejscu zdarzenia, na razie nie udzielają informacji o sprawie. - To śledztwo prokuratorskie. Proszę kontaktować się z prokuraturą - mówi Katarzyna Cisło, z małopolskiej komendy.
A Janusz Hnatko,rzecznik krakowskiej Prokuratury Okręgowej przyznaje, że trwają oględziny na miejscu zdarzenia. - I jeszcze zajmą jeszcze kilka godzin. Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć – dodaje prok. Hnatko.