- Częściej smog jako realne zagrożenie uważają kobiety (77 proc.), osoby w wieku 35-49 lat (79 proc.), o wykształceniu wyższym (78 proc.), o dochodzie powyżej 5000 zł (78 proc.) oraz ankietowani z miast powyżej 500 tys. mieszkańców (83 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.
Według Marka Józefiaka z Greenpeace Polska wyniki sondażu pokazują wyraźnie, że Polacy są świadomi tego, jak poważnym problemem jest zanieczyszczenie powietrza. - Niestety, rząd wydaje się go bagatelizować, gdyż ociąga się z realizacją programu "Czyste powietrze", który ogłosił w styczniu. Najbardziej palącą sprawą jest wprowadzenie przez ministra Tchórzewskiego norm jakości węgla - regulacji, która miała zostać przygotowana w pierwszym kwartale tego roku. Przez opóźnienia po stronie Ministerstwa Energii Polacy tej zimy nadal będą truci węglem, który nie musi spełniać żadnych norm. Brakuje także m.in. obiecanych przez rząd preferencyjnych taryf na prąd, które obniżyłyby koszt ogrzewania za pomocą pomp ciepła czy pieców elektrycznych. Rząd musi zrobić wszystko żeby przeciętnego Polaka było stać na ekologiczne rozwiązania, od tego zależy nasze zdrowie - komentuje Józefiak, koordynator kampanii Klimat i Energia w Greenpeace Polska.
Jednak nawet potężny smog raczej nie zmienia codziennej rutyny Polaków. Mniej niż co trzeci z ankietowanych unika w takie dni wychodzenia z domu, a jedynie po kilka procent badanych zakłada maseczki czy porzuca samochód na rzecz komunikacji publicznej.