Sondaż: Polacy boją się biedy

Podwyżki cen obudziły poczucie zagrożenia ubóstwem. Oszczędności posiada mniej niż co druga osoba, a co trzecia obawia się, że finanse jej rodziny jeszcze się pogorszą – wynika z sondażu KRD.

Publikacja: 28.01.2022 19:57

Sondaż: Polacy boją się biedy

Foto: Adobe stock

Narastają obawy Polaków co do przyszłości. Obecnie 43 proc. osób nie ma odłożonych żadnych pieniędzy na „czarną godzinę” - to więcej niż rok temu, kiedy brak jakiegokolwiek zabezpieczenia finansowego deklarowała niespełna jedna czwarta z nich – wynika z najnowszego badania Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, które poznała „Rzeczpospolita”.

W sondażu pod nazwą „Portfel statystycznego Polaka w pandemii” zapytano o finanse gospodarstw domowych oraz o perspektywy na obecny rok. Wnioski nie napawają optymizmem.

Mniej niż połowa badanych ma odłożone dodatkowe środki finansowe (częściej są to mężczyźni niż kobiety), i co ciekawe - takie zabezpieczenie deklarują najczęściej osoby w wieku 18-34 lat - pracujące oraz z wyższym wykształceniem.

38 proc.

osób obawia się biedy.

Przyszłość w ciemnych barwach widzą najczęściej starsi.

Z kolei 48 proc. twierdzi jednak, że w czasie pandemii zmniejszyły się zasoby tego co odłożyli – bo część pochłonęły bieżące wydatki. Dodatkowo, 42 proc. osób prognozuje, że w ciągu najbliższego roku ich oszczędności jeszcze bardziej stopnieją.

Jest jednak, choć nieliczna grupa, której oszczędności wzrosły – mówi o tym blisko co siódmy ankietowany. Jak wynika z sondażu są to najczęściej ludzie młodzi, mieszkający z rodzicami (a więc po części na ich utrzymaniu), którzy się uczą lub pracują zdalnie, a ze względu na pandemię wrócili do rodzinnych domów.

Co piąty badany patrzy w przyszłość z optymizmem i ocenia, że w najbliższym czasie uda mu się pomnożyć zaoszczędzone środki.

Pandemia teoretycznie powinna sprzyjać zmniejszeniu wydatków i gromadzeniu oszczędności, jednak w praktyce tak nie jest.

- Wydawać by się mogło, że związane z pandemią ograniczenia, powinny sprzyjać odkładaniu pieniędzy. I tak było na samym początku, gdy jeszcze nie wiedzieliśmy co nas czeka i ile to potrwa – przyznaje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów BIG. - Później Polacy znowu szturmem ruszyli do sklepów i konsumpcja wzrosła, zaczęli podróżować, chodzić do restauracji, pieniądz wrócił do obiegu. Chętnie robili remonty w domach, a zakupy w sklepach stacjonarnych ustąpiły miejsca internetowym – dodaje prezes Łącki.

W ślad za wzmożoną konsumpcją zaczęło podążać inne niebezpieczeństwo: rosnąca inflacja. - Gwałtowna podwyżka cen spowodowała, że oszczędności Polaków zaczęły topnieć – zauważa szef KRD.

Jednak spadek zasobności to nie jedyny negatywny skutek pandemii. Polacy nie najlepiej postrzegają również swoją bieżącą sytuację finansową. Zaledwie 7 proc. z nich przyznaje, że ma tyle pieniędzy, że stać ich na wszystko. Z kolei 64 proc. twierdzi, że stać „na wiele, ale nie na wszystko”, a więcej niż co czwarty ocenia swoją sytuację jako złą, czego wyrazem są twierdzenia typu „na niewiele nas stać”. Co czwarte gospodarstwo w Polsce jest zmuszone mocno ograniczać swoje wydatki. Do bardzo złej sytuacji, w której już nie wystarcza nawet na najpotrzebniejsze rzeczy, przyznaje się 2 proc. rodaków.

Lepiej swoją kondycję finansową oceniają osoby z większych gospodarstw domowych. „Najpewniej dlatego, że koszty utrzymania rozkładają się na więcej członków rodziny” – uważają autorzy sondażu.

Zdecydowanie najgorzej o swoich finansach mówią osoby słabiej wykształcone oraz starsze, a także z najmniejszych gospodarstw domowych. - Podwyżki cen energii elektrycznej, gazu czy żywności mogą więc w większym stopniu dotknąć właśnie te gospodarstwa domowe i wpłynąć jeszcze mocnej na ich fatalną kondycję – wskazuje Adam Łącki.

Niemal połowa badanych uważa, że sytuacja finansowa ich gospodarstwa domowego w pandemii się pogorszyła, nieco mniej jest zdania, że się nie zmieniła, a poprawę dostrzega co ósmy.

Powodem zmiany na gorsze jest zwłaszcza wzrost cen produktów i usług – na to wskazuje aż 82 proc. osób, a co druga - na wzrost bieżących wydatków.

Co ciekawe, pogorszenie kondycji finansowej dostrzegają częściej kobiety niż mężczyźni. Powód? To zdaniem autorów badania, ich niższe w porównaniu do mężczyzn zarobki czy emerytury, lub fakt, że to właśnie kobiety częściej odpowiadają za zakupy, a co za tym idzie są bardziej świadome ile co zdrożało.

Dla tych, którzy deklarują poprawę sytuacji finansowej, znaczenie miała podwyżka ich zarobków, np. w pracy, lub zdobycie dodatkowych źródeł dochodu.

Jak widziane są perspektywy na ten rok?

44 proc. osób ocenia, że ich finanse się nie zmienią, a co trzecia jest zdania - że się pogorszą. Tylko co piąta jest całkowicie spokojna o swoją przyszłość w tym wymiarze.

Biedy obawia się 38 proc. osób. Przyszłość w ciemnych barwach widzą najczęściej starsi (w wieku od 55 do 74 lat), oraz z małych gospodarstw domowych.

Ogólnopolskie badanie „Portfel statystycznego Polaka w pandemii” zostało przeprowadzone w grudniu 2021 r. przez TGM Research na zlecenie Krajowego Rejestru Długów BIG techniką wywiadów internetowych (CAWI). na reprezentatywnej próbie 1004 osób w wieku 18-74 lata. Próba była kontrolowana ze względu na płeć, wiek, wykształcenie i miejsce zamieszkania (wielkość zamieszkania i region – NUTS1).

Narastają obawy Polaków co do przyszłości. Obecnie 43 proc. osób nie ma odłożonych żadnych pieniędzy na „czarną godzinę” - to więcej niż rok temu, kiedy brak jakiegokolwiek zabezpieczenia finansowego deklarowała niespełna jedna czwarta z nich – wynika z najnowszego badania Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, które poznała „Rzeczpospolita”.

W sondażu pod nazwą „Portfel statystycznego Polaka w pandemii” zapytano o finanse gospodarstw domowych oraz o perspektywy na obecny rok. Wnioski nie napawają optymizmem.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii