Czy będą nocne prohibicje?

Władze Bytomia chcą wprowadzić nocną prohibicję. Za tydzień zajmą się tym miejscowi radni.

Aktualizacja: 15.04.2018 12:36 Publikacja: 15.04.2018 11:59

Czy będą nocne prohibicje?

Foto: Adobe Stock

Podobną uchwałę przyjęli w tym tygodniu samorządowcy z warszawskiego Targówka, ale głos decydujący będzie miała tutaj Rada Warszawy.

Władze Bytomia już wcześniej chciały ograniczyć nocną sprzedaż alkoholu, ale nie było takich prawnych możliwości. Dopiero obowiązująca od marca nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi umożliwiła radom gmin wprowadzanie takich zakazów.

Prezydent Bytomia przygotował projekt uchwały w sprawie nocnej propozycję. Zakłada ona m.in. że sprzedaż alkoholu będzie zakazana w godz. 23-5 na terenie całego miasta. Alkoholu w nocy legalnie można byłoby się napić tylko w pubie i restauracji.

Projekt zakłada też, że zmniejszy się też liczba wydawanych koncesji na sprzedaż alkoholu. Na terenie miasta będzie też obowiązywać limit 900 zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży, w tym: 300 zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych zawierających do 4,5 proc. alkoholu oraz piwa, 300 zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5 proc. do 18 proc, alkoholu (z wyjątkiem piwa) i 300 zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych zawierających powyżej 18 proc. alkoholu.

Jeden z zapisów uchwały mówi o tym, że punkt sprzedaży alkoholu (niezależnie od tego, czy z miejscem do spożycia, czy nie) nie może się znajdować bliżej niż 30 metrów od obiektu chronionego czyli np. szkoły, przedszkola, placówek oświatowo-wychowawczych czy z opiekuńczo-wychowawczych.

W Bytomiu zakończyły się już społeczne konsultacje uchwały. Teraz zajmą się nią miejscowi radni na sesji 23 kwietnia.

Pomysł ograniczenia sprzedaży alkoholu w nocy mają też władze stołecznej dzielnicy Targówek. Złożyły one w tym tygodniu projekt takiej uchwały.

Zakłada on zakaz sprzedaży alkoholu we wszystkich sklepach od godz. 23 do 6 rano, przez siedem dni w tygodniu. Mają nim zostać objęte także stacje paliw. Nie dotyczy to natomiast barów, restauracji i innych lokali gastronomicznych.

Większość radnych Targówka opowiedziała się za tym projektem. Teraz wniosek o wprowadzenie prohibicji trafi pod obrady Rady Warszawy, bo tylko ona może podjąć taką decyzję. A ta raczej się na to nie zgodzi.

- Rada Warszawy zajmowała się już kwestiami ograniczeń sprzedaży alkoholu w mieście, podczas połączonego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego oraz Komisji Rozwoju Gospodarczego. Większość radnych opowiedziała się przeciwko takim ograniczeniom – mówi Jarosław Szostakowski, szef klubu PO w Radzie Warszawy portalowi Onet. PO ma w stołecznej Radzie Miasta większość.

Podobną uchwałę przyjęli w tym tygodniu samorządowcy z warszawskiego Targówka, ale głos decydujący będzie miała tutaj Rada Warszawy.

Władze Bytomia już wcześniej chciały ograniczyć nocną sprzedaż alkoholu, ale nie było takich prawnych możliwości. Dopiero obowiązująca od marca nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi umożliwiła radom gmin wprowadzanie takich zakazów.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Jaka pogoda będzie w majówkę? IMGW: Najpierw słońce, później deszcz
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nadal chcą Unii Europejskiej. Większość przeciw wprowadzeniu euro
Społeczeństwo
Warszawa wraca do zakazu sprzedaży alkoholu. Czy urząd miasta go przeforsuje?
Społeczeństwo
Polaków jest coraz mniej. GUS podał nowe dane
Społeczeństwo
Czy 20 lat członkostwa w Unii dało pozytywne skutki? Polacy są podzieleni
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO