Około 68 proc. mieszkańców Austrii jest w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19, co jest jednym z najniższych wyników w Europie Zachodniej. Wielu Austriaków jest sceptycznie nastawionych do szczepionek, do czego zachęca skrajnie prawicowa Partia Wolności, trzecia co do wielkości w parlamencie.
Gdy trzy tygodnie temu liczba zakażeń biła rekordy, rząd ogłosił czwarty ogólnokrajowy lockdown i zapowiedział, że wprowadzi obowiązek szczepień dla wszystkich.
- Nie chcemy karać ludzi, którzy nie są zaszczepieni. Chcemy ich przekonać i przekonać do szczepień - powiedziała minister ds. konstytucyjnych Karoline Edtstadler na konferencji prasowej z ministrem zdrowia Wolfgangiem Muecksteinem.
Obowiązek szczepień, który musi zostać zatwierdzony przez parlament, ma się rozpocząć w lutym i trwać do stycznia 2024 roku. Popierają go dwie partie opozycyjne, co sugeruje, że przejdzie głosowanie.
Czytaj więcej
Dentysta z Włoch, który przyszedł do punktu szczepień ze sztuczną ręką, ponieważ chciał uzyskać c...