Święto Niepodległości. Do Warszawy jadą policjanci z całej Polski

W Święto Niepodległości na ulicach stolicy może się znaleźć nawet 10 tysięcy policjantów. Funkcjonariusze, mimo uchylenia przez sąd decyzji o rejestracji Marszu Niepodległości jako wydarzenia cyklicznego, muszą się przygotować na zapowiadany przez narodowców "spacer po Warszawie".

Publikacja: 02.11.2021 21:39

11 listopada 2020 w Warszawie spalony został wóz transmisyjny TVN 24, uszkodzono też wozy innych med

11 listopada 2020 w Warszawie spalony został wóz transmisyjny TVN 24, uszkodzono też wozy innych mediów, m.in. Polsatu News, Superstacji i Polskiego Radia

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Jak informuje Wirtualna Polska, liczebność policyjnych oddziałów, które mają się pojawić na ulicach stolicy, będzie znacząco wyższa od tej, która reagowała podczas ubiegłorocznego, również nielegalnego Marszu Niepodległości, zorganizowanego przez stowarzyszenie o tej samej nazwie, kierowane przez Roberta Bąkiewicza.

W zeszłym roku funkcjonariuszy było 7 tysięcy. Doszło do starć z uczestnikami marszu, a interwencja służb mundurowych uznawana jest przez samą policję za '"wpadkę", dlatego presja przed tegorocznym marszem jest tym większa.

Czytaj więcej

Ranni funkcjonariusze. Aresztowano chuliganów. Policja podsumowuje Marsz Niepodległości

Na ulicach Warszawy ma się pojawić nawet 10 tysięcy policjantów. Połowa funkcjonariuszy ma pochodzić z garnizonu warszawskiego, w którym obowiązuje zakaz brania wolnego na ten dzień. Reszta ma przyjechać nawet z terenu całej Polski.

Taktyka policji na ten dzień zakłada "unikanie konfrontacji i nieprowokowanie narodowców".

Bo choć sąd uchylił decyzję wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła, który nadał Marszowi Niepodległości status imprezy cyklicznej, co daje mu pierwszeństwo przed już zarejestrowanymi, narodowcy zapowiedzieli, że "marsz i tak się odbędzie".

Czytaj więcej

Organizator Marszu Niepodległości: I tak się odbędzie

Po wyroku Sądu Apelacyjnego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ostrzegł, że jeśli narodowcy zdecydują się na przemarsz, "pełna odpowiedzialność za niedopuszczenie do manifestacji i ekscesów będzie po stronie policji".

Czytaj więcej

Trzaskowski o Marszu Niepodległości: Pełna odpowiedzialność po stronie policji

Jak informuje Wirtualna Polska, liczebność policyjnych oddziałów, które mają się pojawić na ulicach stolicy, będzie znacząco wyższa od tej, która reagowała podczas ubiegłorocznego, również nielegalnego Marszu Niepodległości, zorganizowanego przez stowarzyszenie o tej samej nazwie, kierowane przez Roberta Bąkiewicza.

W zeszłym roku funkcjonariuszy było 7 tysięcy. Doszło do starć z uczestnikami marszu, a interwencja służb mundurowych uznawana jest przez samą policję za '"wpadkę", dlatego presja przed tegorocznym marszem jest tym większa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Odkrycie w Kossakówce. Znaleziono zeszyty znanej poetki
Społeczeństwo
W Polsce kierowcy wciskają gaz i znów częściej tracą prawa jazdy
Społeczeństwo
Sondaż. Polacy nie chcą stawać po żadnej ze stron konfliktu w Strefie Gazy
Społeczeństwo
2 maja po raz 20 obchodzimy Dzień Flagi
Społeczeństwo
Jaka pogoda będzie w majówkę? IMGW: Najpierw słońce, później deszcz
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił