- My chcemy normalności, chcemy także właściwego miejsca dla seksualności, ale w życiu prywatnym. Nikogo nie interesuje kto z kim śpi. Życzę wszystkim miłej soboty! - napisał Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski, w specjalnym oświadczeniu.
O lubelskim Marszu Równości głośno jest od paru dni, za sprawą decyzji prezydenta Krzysztofa Żuka, który zakazał jego organizacji, powołując się na przepis o zagrożeniu życia lub zdrowia ludzi albo mienia w znacznych rozmiarach.
– Nie opowiadam się po żadnej ze stron – zapewniał prezydent i odwołał się do pisma komendanta miejskiego policji, który stwierdził, że obecność dwóch grup może „doprowadzić do konfliktu i być jednocześnie zagrożeniem".
Komendant zasugerował tylko, by miasto wysłało na miejsce kogoś, kto przerwie manifestację, gdy zrobi się groźnie.
Organizatorzy Marszu Równości zaskarżyli decyzję prezydenta Żuka do sądu. Sąd Okręgowy utrzymał ją w mocy, ale Sąd Apelacyjny w piątek ją uchylił. Wyrok jest prawomocny.