Szef rządu podobno od kilku miesięcy nie mieszka już ze swoją żoną, Radką. Potwierdzeniem tych pogłosek miała być tez nieobecność premierowskiej pary na tradycyjnym przyjęciu noworocznym. Za taki sam sygnał odebrano fakt, że małżonkowie podczas pierwszej tury wyborów prezydenckich oddali głosy osobno w miejscowości Rožnov nad Radhostem nad granicą ze Słowacją gdzie posiadają dom.
Ostatecznie małżonkowie oficjalnie potwierdzili fakt separacji, choć nie odpowiedzieli na pytanie, czy oznacza to rozwód. „Nie jesteśmy w stanie pogodzić naszych wyobrażeń o życiu rodzinnym" – napisali w oświadczeniu. Wyjaśnili też, że żadne z nich nie ma nowego partnera życiowego, a rozstanie nie jest wynikiem zdrady małżeńskiej.
Tymczasem czeskie tabloidy podejrzewają, że nie do końca jest to prawdą, a premiera bardziej niż przyjacielskie więzy łączyć mogą z szefową jego urzędu, Janą Nagyovą.
Petr Nečas na 48 lat. Przyszłą żonę poznał na studiach w Brnie gdzie oboje zawarli małżeństwo w 1980 r. Mają czworo dzieci w wieku od 10 do 25 lat.