GfK Polonia od 2001 roku raz w miesiącu pyta, jak zmieni się sytuacja gospodarcza i bezrobocie w najbliższym roku. Badania zleca Komisja Europejska. "Rz" poznała ich najnowsze wyniki.
W marcu tylko nieco ponad 5 proc. Polaków uważało, że sytuacja gospodarcza kraju w najbliższych 12 miesiącach się poprawi. Przeciwnego zdania było blisko 60 proc. badanych. A ponad 15 proc. z nich przewidywało, że pogorszenie będzie znaczne. Stabilną sytuację gospodarczą prognozował co czwarty Polak.
Jeszcze gorzej w opinii badanych w kolejnych 12 miesiącach będzie wyglądał rynek pracy. Spadek bezrobocia przewiduje niespełna 2 proc. respondentów, podczas gdy jego wzrost aż 85 proc., w tym co trzeci z nich twierdzi, że będzie on zdecydowany.
Pesymizm zawsze dominował wśród Polaków (tylko w latach 2006 – 2008 przeważali optymiści). Ale w marcu wzrósł do poziomu odnotowanego w dziewięcioletniej historii badań tylko dwa razy: w lecie 2001 roku i tuż przed wejściem Polski do UE, w kwietniu 2004 r. W dodatku po raz pierwszy tak gwałtownie. W marcu wskaźniki optymizmu na temat prognozowanej sytuacji gospodarczej i sytuacji na rynku pracy osiągnęły odpowiednio -34 i -59 pkt proc., choć jeszcze w styczniu wynosiły -14 i -33 pkt proc.
Ale zasadniczy ich zwrot nastąpił w listopadzie 2008 r. Jeszcze w październiku optymistycznie prognozujących sytuację gospodarczą było tyle samo co pesymistów. A przecież już wtedy było wiadomo, że światowy kryzys nie ominie Polski.