Lato to szczyt sezonu łowieckiego dla tropiących polityków fotoreporterów kolorowej prasy. Kto będzie tegorocznym królem polowania? Dopiero się okaże – na razie łowy wyglądają marnie. Rozmyte, fatalnej jakości zdjęcie prezydenta Lecha Kaczyńskiego rozmawiającego przez komórkę na Helu ("Super Express", 20 lipca) nie może przecież iść w zawody z takim hitem, jak opublikowane w kwietniu 2007 r. fotki Sandry Lewandowskiej i Janusza Maksymiuka (oboje byli posłami Samoobrony). Fotografie zrobiono podczas wakacji polityków w Egipcie i opatrzono tytułem "Urlop posła bankruta" (także w "Super Expressie"). Nie tytuł był jednak przyczyną skandalu, ale fakt, że posłanka Lewandowska została przez paparazzich przyłapana topless.
– Dotknęło mnie to bardzo – mówi "Rz" Lewandowska. – Nie jest przyjemne być inwigilowanym przez media, które ten sam materiał zdjęciowy opatrzyć mogą tekstem pogodnym, prześmiewczym albo wręcz szkalującym. A artykuł o mnie miał negatywną wymowę.
Jak zatem polityk powinien zachowywać się w wakacje, by wywieść w pole paparazzich?
[b]1. Strzeż się kurortów nad Bałtykiem![/b] Wakacje nad polskim morzem to niezawodny sposób na ciągnięcie za sobą "ogona" fotoreporterów. Pół biedy, jeśli fotka relaksującego się na plaży polityka zostanie opatrzona podpisem "O rety, ludzie! Ten facet potrafi się wyluzować!", jak zrobił to "Fakt" w lipcu 2008 r., zamieszczając zdjęcie Sławomira Nowaka (PO), szefa gabinetu politycznego premiera Donalda Tuska. Gorzej, gdy światło dzienne ujrzy materiał tak osobliwy, jak artykuł tej samej gazety o minister zdrowia Ewie Kopacz (PO) rozpoczynający się słowami: "Kim jest kobieta, która jak dziecko raczkuje po plaży?". Seria zdjęć babrającej się w piachu pani minister raczej nie przysporzyła jej chwały.
[b]2. Bądź czujny, kiedy jesteś na działce[/b] Wścibskie obiektywy i zjadliwe pióra nie odpuszczają politykom wypoczywającym w swoich wiejskich gospodarstwach i na działkach. Pobyt na odludziu daje złudne wrażenie izolacji i bezpieczeństwa, ale zwykle kończy się tak, jak odpoczynek posła Janusza Palikota (PO). W sierpniu zeszłego roku fotoreporter "Super Expressu" uchwycił skandalizującego polityka w jego posesji na Suwalszczyźnie, nad wodą, odzianego tylko w kąpielówki. Opis? "Oto Janusz Palikot. Zobacz błazna w krótkich gatkach".