Krewki pasażer autobusu kopał, gryzł i zmusił krakowskich kontrolerów do wezwania policji. Teraz okazuje się w dodatku, że jest chory. W piątek krakowscy lekarze będą znali powtórne wyniki testu na obecność wirusa HIV, zawsze przeprowadzane po dodatnim wyniku uzyskanym podczas pierwszego badania. A taki rezultat dał wykonany test.

Poszkodowany kontroler, zaszokowany całym wydarzeniem, już dostaje leki antywirusowe, hamujące rozwój ewentualnego zakażenia. Dopiero za kilka tygodni będzie wiadomo jednak, czy Nigeryjczyk zaraził go wirusem.

Sprawę zachowania Nigeryjczyka na stałe mieszkającego w Krakowie już bada policja. Choć uciekał z autobusu przez okno, kontrolerom udało się go schwytać i przekazać stróżom porządku.